Holender w tym sezonie przełajowym zmaga się kontuzjami (ostatnio bóle kręgosłupa). "Jedynym lekarstwem okazuje się dłuższy okres odpoczynku i dlatego głupotą byłoby jego przerywanie" - oświadczył van der Poel, cytowany przez swoją ekipę Alpecin-Fenix. Z kolei Belg poinformował o swojej decyzji na Twitterze. "Szkoda, ale to nieuniknione ze względu na mój wiosenny program startów" - napisał srebrny medalista olimpijski z Tokio w szosowym wyścigu ze startu wspólnego. Van der Poel triumfował w MŚ w przełajach cztery razy (2015, 2019-21), natomiast van Aert trzykrotnie (2016-18).