Na długiej trasie z Montecatini Terme do Florencji (57,9 km) Martin wyprzedził o 46 sekund Brytyjczyka Bradleya Wigginsa oraz o 48 sekund Szwajcara Fabiana Cancellarę. Martinowi nie przeszkodził fakt, że w niedzielę był motorem napędowym belgijskiej ekipy Omega Pharma-Quick Step, która - z Kwiatkowskim w składzie - obroniła tytuł w drużynowej jeździe na czas. Tylko na pierwszym punkcie pomiaru czasu, na jedynym wzniesieniu na trasie, przegrywał minimalnie (o 0,36 s) z Cancellarą. Potem, gdy trasa stała się płaska jak stół, powiększał stopniowo przewagę. Wigginsowi, mistrzowi olimpijskiemu w tej konkurencji z Londynu i zwycięzcy ubiegłorocznego Tour de France, nie udało się uratować nieudanego sezonu. Po zejściu z trasy w Giro d'Italia i rezygnacji ze startu w Wielkiej Pętli, skupił się na przygotowaniach do mistrzostw świata. Nie uczestniczył w niedzielnej drużynówce, ale oszczędzanie sił niewiele pomogło. Srebrny medal to dla sir Wigginsa porażka. Polacy wypadli poniżej oczekiwań. - Trzymałem cały czas równe tempo, ale widocznie za wolne, aby myśleć o pierwszej dziesiątce. Nie udało się nic więcej z siebie wykrzesać, ale to dobre doświadczenie na przyszłość. Nie żałuję, że wystartowałem - powiedział Kwiatkowski, który początkowo zapowiadał, że może opuścić tę konkurencję, aby skupić się wyłącznie na niedzielnym wyścigu elity. Bodnar miał z kolei pretensje do siebie, że pojechał zbyt asekuracyjnie. - Nie jestem zadowolony. Na początku byłem jakby przyduszony. Bałem się tego dystansu, bo nie startowałem jeszcze w tak długiej czasówce. W końcówce całkiem dobrze mi się jechało, a myślałem, że będzie na odwrót - ocenił. Zawodnik włoskiej ekipy Cannondale postawił sobie za cel poprawienie swojej najlepszej lokaty z mistrzostw świata - dziewiątej z australijskiego Geelong w 2010 roku. "Nie udało się. Jest więc niedosyt" - dodał. Obaj zapowiedzieli, że w niedzielę, gdy będą startować z siedmioma kolegami z reprezentacji w wyścigu ze startu wspólnego, koronnej konkurencji mistrzostw, będzie lepiej. Wyniki jazdy ind. na czas mężczyzn, Montecatini Terme - Florencja (57,9 km): 1. Tony Martin (Niemcy) 1:05.36 2. Bradley Wiggins (Wielka Brytania) strata 46 s 3. Fabian Cancellara (Szwajcaria) 48 4. Wasyl Kiryjenka (Białoruś) 1.26 5. Taylor Phinney (USA) 2.08 6. Rasmus Christian Quaade (Dania) 2.36 7. Marco Pinotti (Włochy) 2.41 8. Adriano Malori (Włochy) 2.51 9. Gustav Larsson (Szwecja) 2.58 10. Konstantin Siucu (Białoruś) 2.59 24. Michał Kwiatkowski (Polska) 3.59 28. Maciej Bodnar (Polska) 4.18