Wyścig na trasie 168 km (8 rund po 21 km) ze startem i metą w Baboszewie koło Płońska odbywał się w trudnych warunkach. Co prawda kolarzom przez cały dzień towarzyszyło słońce, ale o przebiegu rywalizacji decydował mocny, porywisty wiatr. Już na pierwszym okrążeniu trasy peleton zaczął się dzielić, a na czele znalazła się siedemnastoosobowa grupa, w której był także faworyt i zwycięzca trzech poprzednich edycji Kankovsky. Obok niego w czołówce jechało jeszcze trzech jego kolegów z czeskiej ekipy Elkov-Author, którzy nie pozwalali zawodnikom z polskich grup na jakąkolwiek akcję. Zasadnicza kilkudziesięcioosobowa grupa z każdym okrążeniem traciła dystans do prowadzących i już w połowie dystansu stało się jasne, że zwycięzca wyłoniony zostanie z prowadzącej siedemnastki. W miarę zbliżania się mety czołówka topniała i w efekcie na finiszu walczyło 11 najmocniejszych. Polscy kolarze próbowali uprzedzić rutynowanego Czecha i rozpoczęli ataki kilkaset metrów przed linią mety. Kankovsky kolejny raz udowodnił, jak szybki potrafi być na ostatnich metrach. Zdołał przecisnąć się pomiędzy rywalami i rzutem roweru na linii mety wyprzedził Macieja Paterskiego. Odniósł tym samym 17. zwycięstwo w polskich wyścigach. Kilka dni wcześniej, w niedzielę, triumfował w Grand Prix Polski w Sobótce, gdzie minimalnie wyprzedził... Paterskiego. Drugi na mecie w Baboszewie kolarz ekipy Wibatech przyznał podczas dekoracji, że bardzo trudno rywalizować na finiszu z Kankovskym, który jest niezwykle szybki. "Z takim sprinterem nie wstyd przegrać" - uznał. Okazja do rewanżu nadarzy się już w czwartek, podczas Memoriału Romana Siemińskiego w Raciążu. Majowe wyścigi poświęcone są pamięci wybitnych zawodników a następnie szkoleniowców sekcji kolarskiej warszawskiej Legii. Trochanowski, wielokrotny mistrz Polski, był współtwórcą sukcesów Legii, a jego podopieczni, obok licznych sukcesów indywidualnych, 18 razy zdobyli złote medale mistrzostw kraju w wyścigu drużynowym na 100 km. Wyniki 31. Memoriału Andrzeja Trochanowskiego (kat.1.1 UCI) w Baboszewie (168 km): 1. Alois Kankowsky (Czechy/Elkov-Author) - 3:48.41 2. Maciej Paterski (Wibatech Merx) 3. Frantiszek Sisr (Czechy/Elkov/Author) 4. Patryk Małecki (CCC Development) 5. Paweł Franczak (Voster ATS) 6. Patryk Stosz (CCC Development) wszyscy ten sam czas