Trzecie miejsce, ze stratą 28 sekund, zajął Hiszpan Alejandro Valverde (Movistar), startujący po raz drugi w zdobytej 30 września w Innsbrucku tęczowej koszulce mistrza świata. Na 13. pozycji dojechał do mety Rafał Majka (Bora-hansgrohe), tracąc do zwycięzcy 59 sekund. "Nogę miałem dzisiaj całkiem niezłą, po mocnym ataku Valverde tylko ja, Pinot i Gaudu utrzymaliśmy się na kole. Potem grupki się połączyły, było trochę czarowania i do finiszu dojechaliśmy już w większym składzie. W końcówce nieco brakło, ale i tak jestem zadowolony ze swojej dyspozycji w końcówce tego sezonu. To dobre przetarcie przed sobotnią Lombardią, którą bardzo lubię" - skomentował Majka na Facebooku. Mediolan-Turyn jest najstarszym obecnie klasykiem w kalendarzu UCI. Po raz pierwszy zorganizowano go w 1876 roku, a w środę odbyła się 99. edycja. Z Polaków najwyższą, drugą lokatę zajął dwukrotnie Majka - w 2013 i 2015 roku.