- Do godziny 5.30 pacjent był operowany w naszym szpitalu przez zespół anestezjologów, chirurgów szczękowych. Operacja trwała pięć godzin. Zabieg był skomplikowany ze względu na uraz twarzoczaszki. W tej chwili pacjent przebywa na oddziale intensywnej terapii - powiedział Gruenpeter. - Stan można określić jako stabilny-ciężki. Pacjent utrzymuje własne ciśnienie. Jest na środkach znieczulających, które umożliwiają prowadzenie wentylacji zewnętrznej. Mogę określić jako stan ciężki, stabilny z oczekiwaniem na to, co się wydarzy w najbliższych godzinach, kiedy anestezjolodzy rozpoczną wybudzanie pacjenta - dodał. Lekarz podał również informację o urazach 23-letniego sportowca. - Jak do tej pory są to urazy twarzoczaszki, czyli przedniej części głowy. To okolice oczodołu, szczęki, żuchwy. Na szczęście nie doszło do obrażenia gałek ocznych. Nie ma uszkodzeń mózgu, przynajmniej tak wynika z tomografii. Są urazy klatki piersiowej - mówił dyrektor szpitala w Sosnowcu. - Teraz będzie przebiegała rehabilitacja. Mamy nadzieję, że dziś się dowiemy, jak wygląda jego stan świadomości. Zamierzamy wdrożyć postępowanie w zakresie chirurgii plastycznej, bo taką możliwością w naszym szpitalu dysponujemy. Mamy do czynienia ze sportowcem, młodym człowiekiem. To daje nadzieje, że proces leczenia będzie przebiegał szybko - powiedział Gruenpeter. Jakobsen uległ wypadkowi na finiszu pierwszego etapu 77. Tour de Pologne. Został wypchnięty w barierki, mijając prowadzącego Dylana Groenewegena. Sprawca wypadku został zdyskwalifikowany i wykluczony z wyścigu. Urazu doznał też sędzia. Jego stan lekarze określili jako dobry. Pozostali kolarze, uczestniczący w kraksie, mają złamania i potłuczenia. Olgierd Kwiatkowski, Katowice