Skupiony na swoim przejeździe Kueng patrzył nie przed siebie, a w ziemię, przekonany, że na całej trasie białe linie przy skraju szosy będą równoznaczne z optymalnym torem jazdy. Na jednym z zakrętów były jednak ustawione barierki, praktycznie dokładnie na drogowym oznaczeniu, którego trzymał się kolarz. Kueng zbyt późno zorientował się, że powinien nieco zmienić kierunek, i na pełnej prędkości uderzył w barierki. Szczególnie ujęcia pokazujące finisz Szwajcara pokazały, z jaką siłą musiał uderzyć w ogrodzenie. Kask kolarza był cały popękany, a na jego twarzy i ciele było widać dużo krwi. Mimo tak poważnego upadku Kueng zajął jeszcze jedenaste miejsce, choć oczywiście w momencie zdarzenia stracił szanse na medal. Katarzyna Niewiadoma na podium Tour de Romandie. Wielki sukces Polki Nastoletni Brytyjczyk mistrzem. Polacy w drugiej dziesiątce Trasa w Holandii liczyła niespełna 29 km. Najszybciej pokonał ją jeden z młodszych kolarzy w stawce, zaledwie 19-letni Joshua Tarling z Wielkiej Brytanii. Drugie miejsce zajął Stefan Bissegger ze Szwajcarii, a trzecie Wout Van Aert z Belgii. Spośród dwóch Polaków lepiej wypadł Michał Kwiatkowski, który zajął trzynaste miejsce ze stratą minuty i 35 sekund do Tarlinga. Maciej Bodnar uplasował się trzy miejsca niżej, tracąc do zwycięzcy minutę i czterdzieści siedem sekund. - Wolno w porównaniu z lokomotywą, czyli Tarlingiem, ale przynajmniej wyglądałem dobrze - napisał półżartem Kwiatkowski w swoich mediach społecznościowych. Wielka królowa sportu kończy karierę. Nikt nie ma więcej tytułów