Jesienny klasyk w Lombardii miałby się odbyć już 8 sierpnia, a zatem w trakcie Tour de Pologne. Z kolei zaplanowany tego dnia Mediolan-San Remo byłby przełożony na 22 sierpnia. "Mamy nadzieję, że sierpień zapełni się naszymi klasykami, w tym Il Lombardia, Mediolan-San Remo, Mediolan-Turyn i Giro dell'Emilia, które będą okazją do przygotowania się do Giro d'Italia, mistrzostw świata i klasyków po bruku" - powiedział Enzo Ghigo z Zawodowej Ligi Kolarskiej. Z kolei UCI rezerwowała termin 21-23 sierpnia na mistrzostwa krajowe, chcąc podtrzymać tradycję, że są one organizowane w ostatni weekend przed Tour de France. Włosi nie rezygnują z czempionatu, ale chcieliby go przeprowadzić dopiero na koniec sezonu - 31 października oraz 1 listopada. Orędownikiem tej zmiany jest były kolarz, a obecnie organizator mistrzostw Italii Filippo Pozzato, który liczy, że jesienią przyjdzie na zawody więcej kibiców niż w sierpniu, gdy być może będą jeszcze obowiązywać ograniczenia w związku z pandemią koronawirusa. Włoska federacja przesłała do UCI propozycję swojego kalendarza, obejmującego 17 wyścigów. Nie planuje się zmiany terminów pozostałych imprez najwyższej kategorii: otwierającego ponownie sezon elity klasyka Strade Bianche (1 sierpnia), Tirreno-Adriatico (7-14 września) oraz Giro d'Italia (3-25 października). UCI poinformowała, że pełny kalendarz wyścigów poda do 20 maja. af/ pp/