"Zgred" podczas imprezy we Francji pełni rolę pomocnika dla Tadeja Pogacara - ubiegłorocznego zwycięzcy i aktualnego lidera klasyfikacji generalnej. Jednocześnie, poprzez występ w "Wielkiej Pętli" stara się budować dyspozycję na igrzyska w Tokio, gdzie ma, wespół z Michałem Kwiatkowskim, realne szanse walki o medal. Niestety, podczas piątkowego odcinka dotknął go duży pech. Polak około 60 kilometrów przed finiszem ucierpiał w dużej kraksie. Zdołał wrócić na rower i dojechać do mety w limicie czasu (stracił ponad sześć minut), ale po zakończeniu odcinka został przewieziony do szpitala. Jak dowiedziała się redakcja anglojęzycznego "Velonews" - z podejrzeniem złamania żebra.Tak poważny uraz w zasadzie wyklucza dalszą rywalizację, choć... nie przekreśla jej całkowicie. Podczas ubiegłorocznej edycji Tour de France kolarz Bahrain Victorious (wtedy - Bahrain-McLaren), Wout Poels już na pierwszym etapie doznał takiej właśnie kontuzji, a mimo to ukończył zmagania, na jednym z etapów otrzymując nawet wyróżnienie dla najbardziej walecznego zawodnika - "czerwony numer". Bez wątpienia byłaby to jednak fatalna informacja w kontekście igrzysk w Tokio, a uraz dodatkowo wykluczałby w zasadzie pracę na rzecz Pogacara, a tym samym - podważał sens dalszej jazdy.TC Komentujemy każdy mecz Euro na żywo - Posłuchaj naszych relacji! Strefa Euro - zaprasza Paulina Czarnota-Bojarska i goście - Oglądaj!