"To jedna z najtrudniejszych decyzji, jakie musiałem podjąć" - powiedziała Cure cytowana przez serwis australiancyclingteam.com. 27-letnia zawodniczka ujawniła, że decyzję o przejściu na emeryturę podjęła po przełożeniu igrzysk olimpijskich w Tokio z powodu pandemii koronawirusa. Cure była w kadrze Australii na te zawody. "Czuję się tak samo jak na linii startu podczas igrzysk lub mistrzostw świata. Jestem niesamowicie zdenerwowana, ale też podekscytowana nieznanym" - dodała. Cure jest jedyną zawodniczką w historii, która zdobyła medale mistrzostw świata w sześciu różnych konkurencjach kolarskich. W sumie ma na koncie aż 13 medali czempionatu globu (3 złote, 5 srebrnych, 5 brązowych). Złoto zdobyła m.in. w MŚ w Pruszkowie."Od jakiegoś czasu rozważałam tę decyzję i jestem pewna, że dokonałem właściwego wyboru. Jestem podekscytowana kolejnym rozdziałem w moim życiu. Jazda na rowerze jest i zawsze będzie czymś, za co będę na zawsze wdzięczna. Podczas swojej kariery otrzymałam wiele cennych lekcji, które mnie ukształtowały. Nauczyłam się dyscypliny, wytrwałości i optymizmu, ale myślę, że jedną z największych rzeczy, których się nauczyłem, jest to, jak być odpornym. Jestem zadowolony z tego, co osiągnęłam w całej swojej karierze, a czas spędzony w reprezentacji Australii dał mi tak wiele niesamowitych przeżyć i jestem za to bardzo wdzięczna" - podkreśliła Cure."Sport był moim priorytetem przez ostatnią dekadę. Teraz priorytetem dla mnie są relacje z rodziną i przyjaciółmi" - stwierdziła. RK