Słowak od lat związany jest z BORA-hansgrohe, do której dołączył po fuzji niemieckiej grupy z upadającym Tinkoff. Jego kontrakt wygasa jednak wraz z końcem sezonu, a wypowiedzi menedżera ekipy, sugerującego, że w miejsce 31-latka lepiej jest zatrudnić kilku młodych zawodników, jednoznacznie świadczą o tym, że przygoda dobiegła końca. Chętnych do zatrudnienia Sagana nie brakowało: mówiło się o zainteresowaniu Israel Start-Up Nation, Movistaru, a także Deceuninck - Quick Step. Ten ostatni zespół miał rzekomo oferować mu bajeczny, najwyższy w peletonie kontrakt w wysokości 8 milionów euro za sezon. Wszystko wskazuje jednak na to, że przyszłość wszechstronnego zawodnika jest już jasna. Nie wybierze on żadnej z drużyn World Teams, a ekipę... "drugiej dywizji", francuskie TotalEnergies. Takiego zdania jest dziennikarz "La Gazzetta dello Sport" Ciro Sconamiglio, a także redaktorzy "Tuttobici". Ci drudzy przekazali we wtorek, że do porozumienia z grupą doszła firma Specialized - producent rowerów, który od lat nierozłącznie jest związany ze Słowakiem.Przenosiny pochodzącego z Żyliny kolarza do grupy z zaplecza najwyższej dywizji byłyby sporą niespodzianką. Wraz z nim trafi do niej zapewne szerokie grono jego pomocników, do których zalicza się też Polak Maciej Bodnar. Aktualnie Sagan rywalizuje na trasie Tour de France. Póki co jego najlepsze lokaty na etapach to piąte miejsca czwartego i szóstego dnia zmagań. TC Komentujemy każdy mecz Euro na żywo - Posłuchaj naszych relacji! Strefa Euro - zaprasza Paulina Czarnota-Bojarska i goście - Oglądaj!