Polska ekipa jedzie do Włoch bez zdecydowanego lidera, nastawiając się na sięgnięcie po sukces etapowy. Co prawda w składzie znalazł się Ilnur Zakarin, który trzykrotnie plasował się w czołowej dziesiątce imprez najwyższej rangi, ale po kontuzji odniesionej w kraksie podczas Tour de France nie jest on jeszcze w najwyższej formie. Rosjanin przyznał, że nie jest pewny swej dyspozycji. "Cieszę się, że mogę wziąć udział w Giro d'Italia, ponieważ to właśnie tu rozpoczęła się moja wielka kariera. Niestety podczas ostatniego Tour de France złamałem żebro, więc pierwsze etapy wyścigu mogą być dla mnie bardzo trudne. Potrzebuję na nowo odnaleźć właściwy rytm i zobaczymy, co będzie dalej. Mimo wszystko mam nadzieję, że już na początku drugiego tygodnia osiągnę na tyle dobrą formę, by powalczyć o zwycięstwo etapowe" - cytuje Zakarina strona internetowa zespołu, przypominając, że właśnie etapowe zwycięstwo w Giro w 2015 roku było pierwszym wielkim sukcesem w jego karierze. Pełen nadziei na udany debiut jest natomiast Małecki. "Myślę, że moja forma jest całkiem dobra. Trenowałem bardzo ciężko w domu, ponieważ jest to moje ulubione miejsce. Czuję się świetnie i mam nadzieję, że podczas Giro będzie jeszcze lepiej. Moim celem jest zarówno wspomaganie kolegów z zespołu, jak i zabieranie się w ucieczki" - powiedział 24-letni kolarz, szósty zawodnik tegorocznego Tour de Pologne. Giro zakończy się 25 października w Mediolanie. Skład CCC Team na Giro d'Italia 2020: Josef Cerny, Victor De la Parte, Kamil Gradek, Paweł Koczetkow, Kamil Małecki, Joey Rosskopf, Attila Valter, Ilnur Zakarin.