22-letni Słoweniec w tym roku powtórzył sukces z poprzedniego, znowu wygrywając "Wielką Pętlę", ale tym razem osiągnął ponad pięciominutową przewagę nad drugim Jonasem Vingegaardem, poza tym został też najlepszym góralem i młodzieżowcem wyścigu. Pogačar jest najmłodszym dwukrotnym zwycięzcą Tour de France, ale Lappartient odrzuca jakiekolwiek obawy w związku z dopingiem technologicznym czy konwencjonalnym. Kibicuj naszym na IO w Tokio! - Sprawdź "Mam zdjęcia roweru Pogačara i wszystko jest w porządku, jeśli chodzi o aparat rentgenowski. Jako prezes UCI ufam natomiast Światowej Agencji Antydopingowej, usytuowanej w Lozannie" - powiedział w rozmowie z dziennikiem "The Guardian"."Jedynym ograniczeniem jest zdolność samego laboratorium do wykrywania - we wszystkich sportach - niektórych substancji. Mamy bardzo solidny program testów w kolarstwie zarówno pod kątem oszustw antydopingowych, jak i technologicznych i nie ma powodu, by mieć wątpliwości. Jednak zerowe ryzyko nie istnieje" - dodał. Pawo