To miały być pierwsze oficjalne starty dla zespołu, w którym jeździ m.in. najlepsza kolarka ostatnich lat Marianne Vos. - Byliśmy zachwyceni, że w końcu możemy pojechać w wyścigach, ale okazało się, że zagrożenie dla zdrowia w regionie Nawarry jest zbyt duże - powiedział dyrektor grupy Eric van den Boom. Szef CCC-Liv dodał, że o ile jest pewien, że zawodniczki jego zespołu są zdrowe, bo przeszły testy, to nie ma takiej pewności w przypadku rywalek. - My postępowaliśmy zgodnie z wszystkimi protokołami. Jeżeli wystartujemy, to zetkniemy się z kolarkami, które jak się okazuje, nie przeszły testu - tłumaczył. - W porozumieniu z naszym lekarzem musieliśmy podjąć taką decyzję - dodał. O wielkim ryzyku, jakie niesie za sobą udział w wyścigach w regionie Nawarry, napisały również organizacje reprezentujące zawodowe kolarki. The Cyclist’s Alliance (TCA) podkreślił, że w Nawarze ilość zachorowań na 100 tys. mieszkańców wynosi 53, o wiele więcej niż wynosi limit określony w przepisach Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI). CCC-Liv jest jednym z kolarskich projektów polskiej firmy CCC. W zespole jeżdżą cztery polskie zawodniczki: Marta Jaskulska, Marta Lach, Aurelia Nero i Agnieszka Skalniak. Po tym sezonie, z powodu kłopotów finansowych sponsora, zespół może zakończyć działalność albo przejdzie pod opiekę nowego sponsora. ok