- Nie potrafię określić, jak bardzo się cieszę, że dołączam do Deceuninck-Quick-Step. Nigdy nie ukrywałem swojej sympatii do tego zespołu i czuję, że wracam do domu. Trafiam do grupy niesamowitych kolarzy, ale też ponownie spotkam się z całym sztabem świetnych fachowców, z których większość znam od czasów naszej pierwszej wspólnej pracy, a był to jeden z najlepszych okresów w mojej karierze - przyznał Cavendish cytowany na stronie internetowej, gdzie poinformowano o zawarciu kontraktu. Brytyjczyk ma w dorobku 30 etapowych zwycięstw w Tour de France (więcej odcinków "Wielkiej Pętli" wygrał tylko legendarny Belg Eddy Merckx - 34), 15 w Giro d'Italia i trzy we Vuelta a Espana, a także tytuł mistrza świata wywalczony w 2011 roku w Kopenhadze. Ostatnie sezony były jednak dla niego nieudane, również z powodów zdrowotnych, m.in. w kwietniu przyznał się do zmagań z depresją. W tym roku znalazł nowego pracodawcę - grupę Bahrain-McLaren, ale przejście z ekipy Dimension Data nie wpłynęło na poprawę wyników. Więcej aktualności sportowych znajdziesz na sport.interia.pl Kliknij! Po raz ostatni kolarz z wyspy Man dojechał do mety Tour de France w Paryżu w 2016 r. Rok później musiał się wycofać już po czterech odcinkach, gdyż wskutek upadku na finiszu złamał łopatkę. Następny start pokrzyżowało zakażenie wirusem Epsteina-Barra, które wywołało mononukleozę i zmusiło go do kilkumiesięcznej przerwy w treningach. W tym roku nie znalazł się w składzie ekipy z Bahrajnu na "Wielką Pętlę". Łącznie odniósł 146 zwycięstw w wyścigach UCI, a z pierwszej wygranej cieszył się w 2006 roku w... Kielcach w Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków. Po raz ostatni triumfował w lutym 2018 roku w Dubai Tour. Jest także trzykrotnym mistrzem globu w kolarstwie torowym w konkurencji madison (2005, 2008, 2016). Ma za sobą udział w trzech igrzyskach - w Pekinie (2008), Londynie (2012) i Rio de Janeiro. W 2016 roku wywalczył pierwszy medal olimpijski - srebro w torowej konkurencji omnium. pp/ olga/ wha/