Wyścig, rozgrywany na okrężnej trasie, rozstrzygnął się praktycznie na drugiej rundzie, po niespełna trzydziestu kilometrach, kiedy zaatakowała grupa 15 zawodników i szybko zaczęła powiększać przewagę nad peletonem. W czołówce znalazło się trzech kolarzy ekipy Tartu Cycling oraz trzech zawodników drużyny Hurom i to oni nadawali tempo ucieczce. Główna grupa po kilkunastu kilometrach wyraźnie zrezygnowała, zdając sobie sprawę, że nie jest w stanie dogonić pędzącej 45 km/godz. czołówki i w efekcie dotarła na metę blisko 15 minut po zwycięzcy. Ostatnie kilometry upłynęły pod znakiem walki ekip Tartu i Hurom. Na ostatnim zakręcie przed metą na czoło wysunął się Norbert Banaszek, ale czołowy wiatr mocno spowolnił finiszującego Polaka. Skorzystali z tego estońscy kolarze. Mocno zbudowany i znany ze sprinterskich umiejętności Vahtra zdołał doścignąć Banaszka i wygrał, pociągając jeszcze za sobą jadącego mu na kole Kiskonena. Norman Vahtra to zawodnik dobrze w Polsce znany. Na początku lipca wygrał trzy etapy i klasyfikację generalną wyścigu Solidarności, a przed dwoma tygodniami ścigał się w innym krajowym wyścigu - Dookoła Mazowsza. Wyniki 58. Wyścigu o Puchar MON (Wysokie Mazowiecki, 175 km): 1. Norman Vahtra (Estonia/Cycling Tartu) 3:50.15 2. Siim Kiskonen (Estonia/Cycling Tartu) 3. Norbert Banaszek (Hurom BDC Development) 4. Anton Iwaszkin (Białoruś/Mińsk Cycling) 5. Tobiasz Pawlak (Hurom BDC Development) 6. Rait Arm (Estonia/Cycling Tartu)