Doświadczony Polak w sezonie 2022 odniósł dwa zwycięstwa. Oba na trasie Tour of Slovenia, gdzie wraz z liderem swojej drużyny, Tadejem Pogacarem nadawali ton rywalizacji. Przed finiszem jednego z odcinków losy wygranej rozstrzygnęli nawet... grając w "papier, kamień, nożyce", co było prawdziwym hitem internetu. Sezon 2023 będzie dla Rafała Majki i "Pogiego" skupiony przede wszystkim wokół Tour de France. Po porażce w trakcie ubiegłorocznej edycji (wygrał ją Jonas Vingegaard z Jumbo-Visma) UAE Team Emirates zrobi wszystko, by odzyskać prymat. Przygotowania Słoweńca i Polaka (jego głównego przybocznego) koncentują się więc na letnim wyścigu, co nie oznacza, że wcześniej nie oglądamy ich w akcji. Przymusowa przerwa Rafała Majki Majka prezentował się już podczas Volta a la Comunitat Valenciana i Vuelta a Andalucia. Wyścigi ProSeries kończył na 12. i 25. pozycji w klasyfikacji generalnej, pełniąc rolę pomocnika. Kolejnym startem miał być Paryż-Nicea. "Wyścig ku słońcu" to pierwsze w sezonie 2023, bezpośrednie starcie Pogacara i Vingegaarda. Niestety, Majki u boku Słoweńca nie oglądamy. Jak udało się dowiedzieć Interii, przyczyną takiego stanu rzeczy jest choroba, która dopadła "Zgreda". Polak ma wrócić do treningów w tym tygodniu. Pojawi się także w peletonie, choć póki co nie wiadomo dokładnie, w jakim wyścigu.