Być może pierwsze kamery zostaną założone na rowery w tegorocznej, sto pierwszej edycja prestiżowego Tour de France (początek 5 lipca w angielskim Leeds). - Musimy wprowadzać innowacje, by lepiej promować nasz sport. Pomysł, by kibic mógł oglądać Pola Elizejskie z perspektywy zwycięzcy Tour de France jest kuszący - powiedział prezydent UCI Brian Cookson. Tegoroczny wyścig "Wielkiej Pętli" zakończy po 22 dniach i 3656 km ścigania tradycyjnie na Polach Elizejskich w Paryżu. Po raz pierwszy od ponad półwiecza w programie jest tylko jeden etap jazdy na czas. Za największych faworytów wyścigu uważani są Hiszpanie Alberto Contador i Alejandro Valverde, Włoch Vicenzo Nibali, Kolumbijczyk Nairo Quintana oraz ubiegłoroczny zwycięzca Brytyjczyk Chris Froome. Czeka go trudne zadanie - od 2009 roku żaden triumfator Tour de France nie powtórzył sukcesu w kolejnej edycji.