Kiedy kilka lat temu pytałem polskiego fizjoterapeutę, Michała Szyszkowskiego, ówcześnie pracującego w Jumbo-Visma o sekret sukcesów grupy, bez wahania wskazał na Merijna Zeemana. Przejął on stery ekipy, gdy znalazła się na zakręcie. Po wycofaniu głównego sponsora, Rabobanku należała do grona najsłabszych drużyn World Teams. Z czasem jej znaczenie rosło. W 2022 roku pierwszy raz wygrała najbardziej prestiżowy wyścig kalendarza, Tour de France. Rok później nie tylko powtórzyła ten wyczyn, ale i zgarnęła dla siebie dwa pozostałe Grand Toury - Giro d'Italia i Vuelta a Espana. Coś takiego dotąd w historii się nie wydarzyło. Powiedzenie, że Holender, jako szef ekipy "przeszedł grę" byłoby co prawda przesadą (wciąż nie wygrała ona chociażby kilku prestiżowych klasyków, na czele z planowanym na niedzielę Paryż-Roubaix), lecz z pewnością udało mu się zbudować hegemona, zdolnego dominować w każdym terenie. Wszystko wskazuje jednak na to, że to już ostatnie miesiące Zeemana w tej roli. Merijn Zeeman zbudował potęgę. Rusza po nowe wyzwania We wtorkowy wieczór w holenderskich mediach (m.in. radiu BNR) pojawiły się informacje, że wraz z końcem sezonu 2023 pożegna się on z kolarstwem i przeniesie do świata... piłki nożnej. Ma zostać dyrektorem AZ Alkmaar - czwartej drużyny poprzedniego sezonu Eredivisie, która występowała w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy. Doniesienia te potwierdziła w środę, tuż po godzinie 13:00 sama drużyna. Dramatyczna sytuacja naszego kolarstwa. Polacy moga stracić szansę na igrzyska Polscy kibice doskonale to pamiętają, bo holenderska drużyna rywalizowała między innymi z Legią Warszawa. Wyjazd polskiego zespołu do "Kraju Tulipanów" zakończył się skandalem. Służby porządkowe miały użyć siły wobec części piłkarzy "Wojskowych", a nawet prezesa ekipy, Dariusza Mioduskiego. Do aresztu trafiło dwóch jej graczy, Josue i Radovan Pankov. "Zdarzenia, które miały miejsce po zakończeniu meczu AZ Alkmaar - Legia Warszawa, nie powinny wydarzyć się w cywilizowanym świecie" - kwitował klub w oficjalnym oświadczeniu po całym zajściu. Alkmaar to w Holandii od lat znacząca siła, dwukrotny mistrz kraju (ostatnio w 2009 roku) i finalista pucharu UEFA z 1981 roku. W obecnym sezonie zajmuje w tabeli czwarte miejsce, tracąc cztery punkty do podium, dającego jednocześnie prawo walki o grę w fazie grupowej Ligi Mistrzów.