Almeida, który po znakomitym finiszu na finałowym podjeździe w Bukowinie Tatrzańskiej nie tylko wygrał etap, ale zgarnął również dziesięciosekundową bonifikatę, dzięki czemu powiększył swoją przewagę nad najgroźniejszymi rywalami w klasyfikacji generalnej. Po etapie przyznał, że zarówno fizycznie jak i psychicznie jest w bardzo dobrej dyspozycji. - Czuję się dobrze, pokazałem to dziś. Zostały trzy etapy i mam nadzieje utrzymać tę formę - zadeklarował Portugalczyk.Dodał też, że coraz poważniej myśli o końcowym triumfie. - Myślę o wygranej, chociaż nie lubię wybiegać za daleko w przyszłość, ale to wszystko wygląda dobrze. Jednak na pewno trzeba pokazać klasę na szosie, żeby zagwarantować sobie żółtą koszulkę.Przed peletonem 78. Tour de Pologne etap numer pięć, gdzie kolarze będą mieli do pokonania górskie premier pod Krowiarki, Przegibek i Kocierz. I to może być decydujący odcinek dla losów całego wyścigu. Tak też uważa lider klasyfikacji generalnej. - Jestem prawie pewien, że będzie jeszcze ciężej niż dziś. Musimy mieć sytuację cały czas pod kontrolą - powiedział Almeida.