Van Avermaet będzie nadal pełnić funkcję lidera polskiej grupy. W środę na spotkaniu w siedzibie firmy obuwniczej CCC w Polkowicach opowiadał o swoich wrażeniach z pierwszego roku startów w pomarańczowej koszulce. Przyznał, że czuł presję i odpowiedzialność za wyniki swoje i drużyny, debiutującej w World Tour po wielu latach spędzonych na zapleczu elity. - Ale do presji jestem przyzwyczajony, bo odczuwałem ją jako lider w mojej poprzedniej ekipie BMC. Z drużyną CCC debiutowaliśmy w Tour de France i start tego wyścigu w Brukseli, przy tłumach kibiców i ogromnym zainteresowaniu mediów, był dla mnie szczególnym momentem - powiedział mistrz olimpijski z Rio de Janeiro. - Co do przyszłości - musimy wciąż podwyższać swój poziom, choć już jesteśmy na dość wysokim. Musimy wygrywać jak najwięcej wyścigów. Projekt CCC to coś wielkiego i cieszę się, że jestem jego częścią - dodał. Właściciel firmy CCC Dariusz Miłek nie ukrywał dumy, że udało się wprowadzić polską grupę do grona 18 najlepszych na świecie. Licencja World Tour daje prawo startu we wszystkich największych wyścigach. Miłek podkreślił, że "CCC to całościowy projekt", obejmujący i grupę młodzieżową CCC Development, z której wyróżniający się zawodnicy trafiają do pierwszej ekipy, i juniorów z Akademii Kolarskiej Copernicus Michała Kwiatkowskiego, i drużynę kobiecą CCC-Liv, która już dziś należy do najlepszych na świecie, ze słynną Holenderką Marianne Vos na czele. - Od przyszłego roku zawodniczki z CCC-Liv będą jeździć już nie pod holenderską, a pod polską flagą - poinformował. Lista tegorocznych sukcesów pierwszej ekipy CCC nie jest długa. Van Avermaet wygrał po jednym etapie wyścigu Dookoła Walencji i Tour of Yorkshire, a jedyne zwycięstwo w cyklu World Tour odniósł we wrześniu w Grand Prix Montrealu. Dwa triumfy na początku sezonu zanotował Patrick Bevin - w mistrzostwach Nowej Zelandii w jeździe indywidualnej na czas oraz etapowe w Tour Down Under w Australii (wyścig World Tour). Ponadto kolarze CCC zwyciężyli w jeździe drużynowej na czas w zawodach Hammer Stavanger w Norwegii. Mimo to Miłek wystawił drużynie pozytywną ocenę. - Być może liczyliśmy na więcej zwycięstw, ale było ze dwadzieścia drugich i ze dwadzieścia trzecich miejsc. Greg Van Avermaet zajął szóste miejsce w ogólnym rankingu UCI, za to wygrał ranking wyścigów jednodniowych. Podsumowując: sezon oceniam pozytywnie, ale jedziemy po więcej. Od przyszłego roku grupa będzie się nazywała CCC Sprandi, a kolarze z dumą będą reklamować naszą nową markę butów sportowych - dodał. Plany na przyszły rok nakreślił dyrektor sportowy Piotr Wadecki. - Pierwszy cel to wiosenne klasyki: Strade Bianche, Mediolan-San Remo, Paryż-Roubaix, Flandria. To będą cztery najważniejsze wyścigi z Gregiem Van Avermaetem w roli lidera. W maju Giro d’Italia ze startem w Budapeszcie, bardzo ważny dla nas również ze względów marketingowych, bo mamy sklepy na Węgrzech. A potem oczywiście Tour de France, na który szykuje się cały kolarski świat - wymienił. Pierwszy sezon w zawodowym peletonie spędził Szymon Sajnok, były mistrz świata na torze w konkurencji omnium. - To nie był łatwy rok dla mnie i dla zespołu, ale myślę, że wykorzystałem swoją szansę. Miałem fajne momenty, choćby na Vuelta a Espana, gdzie byłem trzeci na ostatnim etapie w Madrycie. Cieszę się, że moja kariera ruszyła do przodu - ocenił. W Polkowicach podsumowano także pierwszy rok partnerstwa CCC z Funduszem Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF). CCC to jedyna drużyna kolarska, mogąca poszczycić się znakiem tej organizacji na swoich koszulkach. W piłce nożnej ten przywilej ma Barcelona. Od marca do października zawodnicy CCC jeździli z urządzeniami rejestrującymi pokonane kilometry w systemie Endomondo. Przełożyło się to na sumę ponad 349 tys. dolarów (jeden dolar za każdy przejechany kilometr treningowy i wyścigowy), która zostanie przeznaczona na pomoc dzieciom w krajach dotkniętych konfliktami zbrojnymi i katastrofami humanitarnymi. Grupa skompletowała już skład na przyszły sezon. Wśród 28 kolarzy jest pięciu Polaków, nie licząc reprezentującego Włochy Jakuba Mareczki. Największymi - obok Grega Van Avermaeta - gwiazdami są nowo pozyskani Rosjanin Ilnur Zakarin oraz Włoch Matteo Trentin, srebrny medalista tegorocznych mistrzostw świata w wyścigu ze startu wspólnego w Yorkshire. Skład grupy CCC na rok 2020: Kamil Gradek, Kamil Małecki, Michał Paluta, Szymon Sajnok, Łukasz Wiśniowski (wszyscy Polska), Will Barta, Joey Rosskopf (obaj USA), Patrick Bevin (Nowa Zelandia), Josef Cerny, Jan Hirt (obaj Czechy), Victor de la Parte, Francisco Ventoso (obaj Hiszpania), Alessandro De Marchi, Jakub Mareczko, Fausto Masnada, Matteo Trentin (wszyscy Włochy), Simon Geschke, Jonas Koch, Georg Zimmermann (wszyscy Niemcy), Paweł Koczetkow, Ilnur Zakarin (obaj Rosja), Serge Pauwels, Greg Van Avermaet, Gijs Van Hoecke, Nathan Van Hooydonck, Guillaume Van Keirsbulck (wszyscy Belgia), Michael Schaer (Szwajcaria), Attila Valter (Węgry).