Kolarze mieli do pokonania dziesięć pętli po 16 kilometrów każda. Podobnie jak w sobotniej części Grand Prix Doliny Baryczy w Żmigrodzie, tym razem również na trasie działo się wiele ciekawego. Na ostatnie okrążenie wjechała ucieczka sześciu kolarzy, do której zaraz dołączyła kolejna szóstka. Kiedy wydawało się, że cała ta grupa wjedzie na metę, na atak zdecydował się Małecki, za którym pojechał Rutkiewicz. Na finiszu lepszy okazał się ten pierwszy."Wszyscy atakowaliśmy na ostatniej rundzie, ale to moja akcja zdołała się wybronić, gdy oderwałem się z Markiem. Wiedziałem, że w końcówce kluczowe będzie wejście w zakręt na pierwszej pozycji. Znowu pojechaliśmy świetnie drużynowo i bardziej doświadczeni koledzy wierzyli, że sobie poradzę na mecie. Bardzo się cieszę z tej wygranej" - powiedział na mecie Małecki.Kolarze CCC Sprandi Polkowice zgarnęli dwie wygrane na Dolnym Śląsku w ten weekend, bo w sobotę w Żmigrodzie wygrał Łukasz Owsian. Rutkiewicz za to dwa razy stawał na podium, bo w sobotę był trzeci.