Rodriguez wyprzedził o 17 sekund brązowego medalistę z Florencji, swojego rodaka Alejandro Valverde. Polak finiszował również samotnie, gubiąc na ostatnich metrach Irlandczyka Daniela Martina. To najlepszy wynik polskiego zawodnika w długiej historii "wyścigu spadających liści". Giro di Lombardia, zaliczany do kolarskich monumentów, został rozegrany po raz 107. Majka poprawił w niedzielę osiągnięcie Przemysława Niemca, piątego w 2011 roku. W monumentach kolarstwa, którymi - oprócz wyścigu w Lombardii - nazywane są cztery klasyki: Mediolan-San Remo, Dookoła Flandrii, Paryż-Roubaix oraz Liege-Bastogne-Liege, wcześniej tylko raz Polak stał na podium - w 1999 roku Zbigniew Spruch zajął w San Remo również trzecią pozycję. Rozgrywany tradycyjnie na zakończenie sezonu klasyk w Lombardii odbywał się w trudnych warunkach atmosferycznych. Na trasie z Bergamo do Lecco (242 km) padało i, podobnie jak w poprzednią niedzielę we Florencji, dochodziło do licznych kraks. W jednej z nich ucierpiał czwarty zawodnik czempionatu w stolicy Toskanii Włoch Vincenzo Nibali. Jadący po raz pierwszy w tęczowej koszulce mistrza świata Portugalczyk Rui Costa wystąpił tym razem w roli pomocnika kolegi z drużyny Movistar - Valverde i w końcówce wyścigu rzucił wszystkie siły w pościg za uciekającym Thomasem Voecklerem. Francuz został doścignięty 11 km przed metą. Chwilę później zaatakował z niewielkiej czołowej grupy Rodriguez i zdobył kilkunastosekundową przewagę, którą utrzymał do mety. Z trzech ścigających go kolarzy najwięcej sił zachował Valverde. Za jego plecami Majka miał stoczyć pojedynek o trzecie miejsce z Martinem, ale upadek wyeliminował Irlandczyka z tej rywalizacji. Trzecie miejsce w Giro di Lombardia jest jednym z największych sukcesów w karierze 24-letniego kolarza z podkrakowskich Zegartowic. W maju Majka długo walczył o białą koszulkę najlepszego młodzieżowca Giro d'Italia, kończąc wyścig bez tego trykotu, ale na wysokiej siódmej pozycji, tuż za Przemysławem Niemcem, natomiast na początku sierpnia zajął czwarte miejsce w Tour de Pologne. W ubiegłą niedzielę był jednym z dwóch liderów ekipy "Biało-czerwonych" (obok Michała Kwiatkowskiego) w wyścigu o mistrzostwo świata we Florencji. Mimo kłopotów, dojechał do mety na 58. pozycji. Dobrą formę zasygnalizował w środę w wyścigu klasycznym Mediolan-Turyn, w którym ustąpił tylko Włochowi Diego Ulissiemu. Drugi z polskich kolarzy startujących w niedzielę - Bartosz Huzarski zajął 24. miejsce. Wyścig ukończyło 53 ze 195 zawodników. Klasyk w Lombardii był przedostatnią imprezą z cyklu World Tour. Na zakończenie kolarze będą rywalizować w wyścigu etapowym Dookoła Pekinu (11-15 października). Wyniki wyścigu Giro di Lombardia, Bergamo - Lecco (242 km): 1. Joaquim Rodriguez (Hiszpania/Katiusza) 6:10.18 2. Alejandro Valverde (Hiszpania/Movistar) strata 17 s 3. Rafał Majka (Polska/Saxo-Tinkoff) 23 4. Daniel Martin (Irlandia/Garmin-Sharp) 45 5. Enrico Gasparotto (Włochy/Astana) ten sam czas 6. Daniel Moreno (Hiszpania/Katiusza) 55 7. Pieter Serry (Belgia/Omega Pharma-Quick Step) 8. Franco Pellizotti (Włochy/Androni Giocattoli) 9. Ivan Santaromita (Włochy/BMC) 10. Robert Gesink (Holandia/Belkin) wszyscy ten sam czas ... 24. Bartosz Huzarski (Polska/NetApp-Endura) 1.33