De Gendt wyprzedził na finiszu towarzyszy ucieczki - Włocha Davide Gabburo (Bardiani), Hiszpana Jorge Arcasa (Movistar) oraz swojego kolegę z drużyny i rodaka Harma Vanhoucke'a. Ta czwórka walczyła o zwycięstwo z 20-osobowej grupy, która odłączyła się od peletonu niedługo po starcie w Neapolu. Inicjatorem ucieczki był pierwszy lider tegorocznej edycji Giro Holender Mathieu van der Poel. Zawodnik ekipy Alpecin-Fenix został jednak z tyłu na jednym z podjazdów i mimo ambitnego pościgu nie zdołał dołączyć do czołówki. Thomas De Gendt odniósł drugie w karierze zwycięstwo etapowe na Giro d'Italia 35-letni De Gendt, jeden z bardziej doświadczonych uczestników Giro, nie dał szans rywalom na ostatniej prostej i odniósł drugie w karierze zwycięstwo etapowe w tym wyścigu. Z pierwszego cieszył się dziesięć lat temu na słynnej przełęczy Stelvio w Alpach Wschodnich. Całą imprezę ukończył wtedy na trzecim stopniu podium. W czołówce klasyfikacji generalnej nastąpiła jedna istotna zmiana - na czwarte miejsce z 28. awansował uczestnik ucieczki Francuz Guillaume Martin (Cofidis). Lider Lopez wciąż ma przewagę 38 sekund nad Niemcem Lennardem Kaemną (Bora-Hansgroge) oraz 58 nad Estończykiem Reinem Taaramae (Intermarche-Wanty-Gobert). W niedzielę Hiszpan będzie bronić różowej koszulki na trudnym etapie z metą na szczycie Blockhaus w górach Abruzji.