Rafał Majka w kolejnym dniu stracił cenne sekundy do najlepszych kolarzy wyścigu. Polak przyjechał na metę 17. etapu w Anterselvie na 38. miejscu. Zwyciężył Francuz Nans Peters. Pozycję lidera zachował Ekwadorczyk Richard Carapaz.
Kolarze dojechali w środę do najbardziej na północ położonego miejsca w tegorocznym wyścigu. Meta znajdowała się w Anterselvie/Antholz tuż przy granicy z Austrią w ośrodku znanym z zawodów biathlonowych. To tam w 1995 roku złoty medal mistrzostw świata zdobywał Tomasz Sikora.
Finisz miał miejsce na stadionie położonym 1632 m n.p.m. Do mety prowadził nieco ponad pięciokilometrowy podjazd kategorii trzeciej o średniej nachylenia 6,9 proc. Jak to często już w tej edycji Giro bywało, zwycięstwo etapowe zgarnął kolarz z ucieczki nieliczący się w klasyfikacji generalnej.
Około 20 km przed metą zaatakował Nans Peters. 25-letni nie odnosił do tej pory sukcesów, nie wygrał żadnego wyścigu. Jeździ w przeciętnej grupie AG2R. Pojechał jednak bardzo odważnie, zagrał va banque. Jego taktyka okazała się strzałem w dziesiątkę. Zachowywał stałą przewagę. Peters dojechał samotnie do mety odnosząc pierwsze zwycięstwo w zawodowej karierze.
Daleko za Francuzem trwał wyścig o miejsca w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej. Pierwszy z najlepszych kolarzy wyścigu na stadion w Anterselvie przyjechał Mikel Landa. Hiszpan stracił do zwycięzcy etapu ponad cztery minuty. Jest nadal czwarty, ale zyskał trochę cennych sekund w walce o podium. Tuż za nim, ale z kilkusekundową stratą pojawił się na arenie lider - Richard Carapaz. Chwilę później pojawili się pozostali zawodnicy z pierwszych miejsc.
Niestety, nie było wśród nich Rafała Majki. Polak stracił do swoich głównych rywali blisko minutę, przyjechał dopiero na 38. pozycji. W kolejnym dniu spadł w klasyfikacji, tym razem o jedną pozycję. Kolarz Bory-Hansgrohe jest siódmy. Dzieli go prawie siedem minut od Carapaza i cztery i pół minuty od trzeciego Primoża Roglicza. Nie ma co ukrywać, że miejsce podium Majki staje się coraz mniej realne, praktycznie niemożliwe.
W czwartek etap dla sprinterów, w piątek i sobotę znów góry, w niedzielę czasówka w Weronie.
Olgierd Kwiatkowski
Wyniki 17. etapu, Commezzadura - Anterselva/Antholz (180 km):
1. Nans Peters (Francja/AG2R) 4:41.34
2. Esteban Chaves (Kolumbia/Michelton-Scott) 1.34
3. Davide Formolo (Włochy/Bora-Hansgrohe) 1.51
4. Fausto Masnada (Włochy/Androni) ten sam czas
5. Krists Neilands (Łotwa/Israeli Cycling Academy) ten sam czas
6. Tanel Kangert (Estonia/Education First) 2.02
7. Valerio Conti (Włochy/UAE) 2.08
8. Gianluca Brambilla (Włochy/Trek-Segafredo) ten sam czas
9. Chris Hamilton (Australia/Sunweb) 2.22
10. Andrea Vendrame (Włochy/Androni) 2.34
...
38. Rafał Majka (Polska/Bora-Hansgrohe) 5.47
63. Paweł Poljański (Polska/Bora-Hansgrohe) 10.30
89. Łukasz Owsian (Polska/CCC) 16.00
Klasyfikacja generalna
1. Richard Carapaz (Ekwador/Movistar) 74:48.18
2. Vincenzo Nibali (Włochy/Bahrain-Merida) 1.54
3. Primoż Roglicz (Słowenia/Jumbo-Visma) 2.16
4. Mikel Landa (Hiszpania/Movistar) 3.03
5. Bauke Mollema (Holandia/Trek-Segafredo) 5.07
6. Miguel Lopez (Kolumbia/Astana) 6.17
7. Rafał Majka (Polska/Bora-Hansgrohe) 6.48
8. Simon Yates (Wielka Brytania/Michelton-Scott) 7.13
9. Pavel Sziwakow (Rosja/Ineos) 8.21
10. Davide Formolo (Włochy/Bora-Hansgrohe) 8.59
...
67. Łukasz Owsian (Polska/CCC) 2:08.32
80. Paweł Poljański (Polska/Bora-Hansgrohe) 2:35.14