W środę od początku mieliśmy ataki. Bardzo długo na czele jechała dwójka kolarzy - Paweł Brutt (Gazprom-RusVelo) i Matej Mohoricz (UEA Emirates), która zaczęła swoją akcję tuż po starcie, za którą znajdowała się grupa kilkudziesięciu zawodników, wśród których byli czterej z CCC Sprandi Polkowice: Felix Grosschartner, Łukasz Owsian, Bronislau Samoilau i Michal Schelgel. Rosjanin pierwszy zaczął mieć problemy i został złapany przez grupę pościgową na jakieś 75 kilometrów przed metą. Słoweniec utrzymał się na prowadzeniu do 158. kilometra, ale potem jechał w czołówce bardzo długo, nadając nawet jej tempo, żeby pomóc swoim kolegom z drużyny: Rui Coście, Valerio Contiemu czy Janowi Polancowi. Ten ostatni awansował do pierwszej "10" klasyfikacji generalnej. Mohoricz w końcu odpuścił na niespełna 20 kilometrów przed metą. Wtedy też zaczęła się walka o etapowe zwycięstwo. Czołowa grupka dzieliła się, a poszczególni kolarze próbowali swoich sił w odjeździe. Ostatecznie najbardziej skutecznym okazał się Rolland, który atakował, podobnie jak Brutt i Mohoricz, od samego początku, a decydujący atak rozpoczął osiem kilometrów przed końcem. Francuz z Cannodale-Drapac samotnie minął linię mety. Rolland wyprzedził grupę kilkunastu kolarzy, na czele z Ruim Costą o 24 sekundy. Siódmy przyjechał Grosschartner, a 20. Samoilau (2.14). Francuz wygrał pierwszy raz od dwóch lat, kiedy triumfował na etapie wyścigu Dookoła Kastylii i Leon. Jego grupa, Cannondale-Drapac tyle też czekała na zwycięstwo w wielkim tourze. - To był niesamowity dzień. Zaatakowałem samotnie, praktycznie od zerowego kilometra i przyjechałem na metę jako pierwszy. W przededniu trudnych etapów wielu kolarzy było gotowych do ataku. W pewnym momencie, gdy na czele znalazła się nas trójka, przygotowywałem się na długą walkę. Byłem cierpliwy w momencie, gdy dołączyli do nas kolejni rywale i utworzyła się kilkudziesięcioosobowa grupa. W loteryjnej końcówce atakowałem kilka razy. Odwaga i waleczność dały efekty. Przygotowałem się do tego Giro prawie na sto procent - powiedział na mecie Rolland. Peleton z największymi faworytami do zwycięstwa stracił do dzisiejszego zwycięzcy prawie osiem minut. W klasyfikacji generalnej prowadzi Dumoulin przed Kolumbijczykiem Nairo Quintaną (Movistar) o 31 sekund. Bardzo trudny będzie czwartkowy, 18. etap z Moeny do Ortisei/St. Ulrich (137 km) z pięcioma górskimi premiami, m.in. na przełęczy Pordoi (2239 m n.p.m.), przełęczy Valparola (2200) i przełęczy Gardena (2121). Zakończy go podjazd na metę położoną na wysokości 1219 m n.p.m. Paweł Pieprzyca Wyniki 17. etapu (Tirano - Canazei, 219 km): 1. Pierre Rolland (Francja/Cannondale) 5:42.56 2. Rui Costa (Portugalia/UAE Team Emirates) strata 24 s 3. Gorka Izagirre (Hiszpania/Movistar) 4. Rory Sutherland (Australia/Movistar) 5. Matteo Busato (Włochy/Wilier Triestina) 6. Dries Devenyns (Belgia/Quick-Step) 7. Felix Grosschartner (Austria/CCC Sprandi Polkowice) 8. Omar Fraile (Hiszpania/Dimension Data) 9. Michael Woods (Kanada/Cannondale) 10. Julien Berard (Francja/AG2R) wszyscy ten sam czas ... 74. Łukasz Owsian (Polska/CCC Sprandi Polkowice) 7.54 93. Michał Gołaś (Polska/Sky) 96. Tomasz Marczyński (Polska/Lotto Soudal) obaj ten sam czas 143. Marcin Białobłocki (Polska/CCC Sprandi Polkowice) 13.04 166. Maciej Paterski (Polska/CCC Sprandi Polkowice) 30.26 Klasyfikacja po 17 etapach: 1. Tom Dumoulin (Holandia/Sunweb) 76:05.38 2. Nairo Quintana (Kolumbia/Movistar) 31 3. Vincenzo Nibali (Włochy/Bahrain-Merida) 1.12 4. Thibaut Pinot (Francja/FDJ) 2.38 5. Ilnur Zakarin (Rosja/Katiusza) 2.40 6. Domenico Pozzovivo (Włcohy/AG2R) 3.05 7. Bauke Mollema (Holandia/Trek) 3.49 8. Bob Jungels (Luksemburg/Quick-Step) 4.35 9. Steven Kruijswijk (Holandia/LottoNl) 6.20 10. Jan Polanc (Słowenia/UAE Team Emirates) 6.33 ... 16. Jan Hirt (Czechy/CCC Sprandi Polkowice) 19.02 40. Tomasz Marczyński (Polska/Lotto Soudal) 1:11.40 90. Łukasz Owsian (Polska/CCC Sprandi Polkowice) 2:21.24 140. Michał Gołaś (Polska/Sky) 3:08.04 142. Maciej Paterski (Polska/CCC Sprandi Polkowice) 3:09.00 163. Marcin Białobłocki (Polska/CCC Sprandi Polkowice) 3:55.59