Trasa 12. etapu Giro d'Italia, z kilkoma wzniesieniami, sprzyjała uciekinierom. Na dystansie 204 km z Parmy do Genui pierwszoplanową rolę odegrała trójka śmiałków. Dwóch Włochów i Holender. Na finiszowych metrach najlepszy okazał się Stefano Oldani (Alpecin-Fenix). Wyprzedził swego rodaka Lorenzo Rotę (Intermarche-Wany-Gobert Materiaux) i Holendra Gijsa Leemreizego (Jumbo-Visma). Tuż za nimi (strata 50 sekund) do mety dotarł kwartet, na czele którego znalazł się Holender Bauke Mollema (Trek-Segafredo). W klasyfikacji generalnej nadal przewodzi Hiszpan Juan Pedro Lopez (Trek-Segafredo). W czwartek dotarł do mety dziewięć minut po zwycięzcy. Zajął 27. miejsce. ZOBACZ TAKŻE: