Dwaj zawodnicy holenderskiej ekipy nie ścigali się na finiszu. Ze stratą blisko dwóch minut do mety dotarła mała grupka, na której czele przyjechał Belg Sep Vanmarcke (Israel-Premier Tech). Van Aert wygrał w piątek inny wyścig przygotowujący do najważniejszego klasyka belgijskiego - Dookoła Flandrii, który odbędzie się w następną niedzielę. W Wevelgem triumfował w 2021 roku. 30-letni Laporte, starszy kolega van Aerta, odniósł jeden z największych sukcesów w karierze, obok zwycięstwa etapowego w Tour de France w 2022 roku. W poprzedniej edycji Gandawa-Wevelgem był drugi za Erytrejczykiem Biniamem Girmayem. Jest on czwartym francuskim zwycięzcą tej imprezy. W przeszłości wygrywali ją Jacques Anquetil, Bernard Hinault oraz - jako ostatni - Philippe Gaumont w 1997 roku. Klasyk rangi World odbywał się w deszczu i chłodzie. Startowało czterech polskich kolarzy: Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers), Łukasz Wiśniowski (EF Education-EasyPost), Kamil Gradek i Filip Maciejuk (obaj Bahrain Victorious), ale żaden z nich nie dojechał do mety. Tradycyjnie zawodom towarzyszyły wyścigi w młodszych kategoriach wiekowych oraz elity kobiet. W tym ostatnim triumfowała po samotnej ucieczce Szwajcarka Marlen Reusser (Team SD Worx), osiągając przewagę 2.42 nad peletonem, który przyprowadziła Amerykanka Megan Jastrab (Team DSM).