"Jestem tym bardzo rozczarowany. Nie dość, że to jubileuszowa setna edycja, to jeszcze start odbędzie się na mojej rodzinnej Sardynii. Od miesięcy przygotowywałem się do tego wyścigu" - przyznał. 26-letni Aru w 2014 roku był trzeci w Giro, a rok później drugi. W 2015 roku wygrał za to inny wielki wyścig - Vuelta a Espana.