W 2011 roku, podczas wyścigu o Grand Prix Lugano, w organizmie Sinkewitza wykryto obecność hormonu wzrostu. Dla 37-letniego dziś Niemca była to druga wpadka w karierze, bo wcześniej w wykryto u niego zakazane substancje w 2007 roku. Co prawda w 2012 roku kolarz został oczyszczony z zarzutów, ale niemiecka agencja antydopingowa odwołała się do Sądu Arbitrażowego ds. Sportu, który uznał za odpowiednią karę ośmioletniego zawieszenia za recydywę. Po raz ostatni Sinkewitz rywalizował na szosie w 2014 roku, reprezentując barwy Meridiana Kamen Team. Jego dyskwalifikacja wygaśnie dopiero 16 sierpnia 2024 roku i niemal niemożliwe jest, by spróbował on jeszcze swoich sił w zawodowym peletonie. Zawodową karierę Niemiec rozpoczął w 2001 roku, a w jej trakcie odniósł dziewięć zwycięstw. W przeszłości był kolarzem Mapei - Quickstep, T-Mobile, PSK Whirlpool-Author, ISD-Neri i Meridiany. BR