Białobłocki zdeklasował w niedzielę rywali, wyprzedzając drugiego zawodnika - Scotta Daviesa (Team Wiggins) o prawie dwie i pół minuty. Dzień wcześniej w South Cave w Anglii aktualny wicemistrz Polski poprawił o 45 sekund należący do Dowsetta rekord Wielkiej Brytanii na dystansie 10 mil rezultatem 16.35, uzyskując imponującą średnią 58,5 km/godz. Po pobiciu w niedzielę rekordu Białobłocki... nie był w pełni usatysfakcjonowany, gdyż - jak powiedział - mógł pojechać szybciej, gdyby nie wiatr, zmęczenie po sobotnim starcie oraz pięciogodzinna podróż do Walii. - Czułem się OK, ale nie wspaniale. Chyba byłem trochę zmęczony po sobotnim starcie - skomentował Polak, cytowany na Facebooku organizatorów zawodów. W przyszłym tygodniu Białobłocki wystartuje w pierwszych mistrzostwach Europy elity w departamencie Morbihan w Bretanii.