Dookoła Flandrii (Ronde van Vlaanderen) jest najważniejszym z klasycznych wyścigów w części flamandzkiej Belgii. Jak podkreślają kolarze, wszystkie poprzedzające ten start zawody - Trzy Dni De Panne (wygrał Holender Dylan Groenewegen), Grand Prix E3 Harelbebe (Czech Zdenek Stybar), Gandawa-Wevelgem (Norweg Alexander Kristoff) i Dwars Door Vlaanderen (Holender Mathieu van der Poel) - stanowią tylko preludium przed "Flandryjską Pięknością". Van Avermaet startował w Dookoła Flandrii 12 razy i trzykrotnie stanął na podium, ale jeszcze nigdy na najwyższym stopniu. "Każdego roku staję na starcie, mówiąc to samo: jestem silny, pewny swojej formy i zmotywowany, by zwyciężyć. W tym sezonie nic się pod tym względem nie zmieniło. Wiem, że jestem w stanie wygrać Tour of Flanders, ale jeszcze nigdy nie byłem w stanie tego dokonać. Mam nadzieję zmienić to w niedzielę" - powiedział mistrz olimpijski z Rio de Janeiro. "Widzieliśmy podczas Gandawa-Wevelgem, jak może być chaotycznie, jeśli tempo jest wysokie od samego startu. To na pewno mi odpowiada, tym bardziej że Tour of Flanders jest długi i ciężki. Zwykle wyścig jest w miarę pod kontrolą do 100 km przed metą i od tego momentu kluczowe jest utrzymywanie właściwej pozycji, siła w nogach i odrobina szczęścia" - dodał. Van Avermaetowi będzie pomagać m.in. dwóch Polaków: Kamil Gradek i Łukasz Wiśniowski. Trzecim polskim kolarzem na starcie w Antwerpii będzie Maciej Bodnar, wspierający lidera grupy Bora-Hansgrohe Słowaka Petera Sagana. W Dookoła Flandrii zadebiutuje Hiszpan Alejandro Valverde (Movistar). Aktualny mistrz świata, który 25 kwietnia będzie obchodzić 39. urodziny, w długiej karierze odniósł 123 zwycięstwa, m.in. pięć w Strzale Walońskiej i cztery w innym monumencie Liege-Bastogne-Liege, ale do tej pory unikał "Flandryjskiej Piękności". Cechą charakterystyczną wyścigu są krótkie i wąskie podjazdy, często po kostce brukowej, tzw. bergi. W końcówce liczącej 270 km trasy jest sześć takich podjazdów, a ostatni z nich Paterberg znajduje się 13 km przed metą w Oudenaarde. Valverde startował w środę w Dwars Door Vlaanderen, zajmując 31. miejsce. Dzień później oświadczył: "Pozostajemy we Flandrii do niedzieli. Mamy trzy dni, aby odkryć takie gorące miejsca kolarstwa jak Koppenberg czy Kwaremont". Polacy startowali w Dookoła Flandrii począwszy od 1990 roku (Zenon Jaskuła i Joachim Halupczok). W pierwszej dziesiątce udało się ukończyć wyścig tylko Zbigniewowi Spruchowi. W 1999 roku zajął piąte miejsce, a w 2000 - dziewiąte. Przed wyścigiem mężczyzn zakończą rywalizację panie na trasie wokół Oudenaarde (159,2 km). Wśród zgłoszonych są Katarzyna Niewiadoma (Canyon-SRAM), Małgorzata Jasińska (Movistar) i Katarzyna Pawłowska (Team Virtu).