Tylko 16 delegatów głosowało za odwołaniem Banaszka, a przeciwnego zdania było 48. Pięciu delegatów wstrzymało się od głosu. W tej sytuacji bezprzedmiotowe stały się wybory nowego prezesa. Kandydowali na to stanowisko dwaj działacze z drugiego szeregu - Artur Szarycz i Sebastian Rubin.