Okazją do wspomnień było otwarcie jubileuszowej wystawy poświęconej 90-leciu kolarskiej Legii w stołecznym Muzeum Sportu i Turystyki oraz promocja książki "Historia kołami pisana" opisującej sukcesy sekcji na torze i szosie. "W swojej amatorskiej karierze miałem dwa kluby: wychowałem się w Ludowych Zespołach Sportowych w Baszcie Bytów, gdzie moim trenerem był Euzebiusz Marciniak. Po maturze podjąłem studia w bielańskiej AWF, szukałem w Warszawie klubu i wybrałem Legię, bo jej sekcja kolarska miała świetnych zawodników, a przede wszystkim fantastycznych szkoleniowców, takich jak Andrzej Trochanowski czy Roman Siemiński. W stolicy rozwinąłem swoją karierę. Zacząłem się ścigać na torze. Jako zawodnik Legii zdobyłem wicemistrzostwo olimpijskie, wiele tytułów mistrza Polski. Myślę, że to mi pozwoliło podpisać kontrakt zawodowy we Włoszech" - przypomniał Lang. Dodał, że w wojskowym klubie od razu spotkał się przychylnym przyjęciem, trafił na znakomitą atmosferę: "Pierwsze zetknięcie z Legią? Spotkałem się z panem Romanem Siemińskim, który był wówczas kierownikiem sekcji. To była ciepła, serdeczna rozmowa. Trafiłem pod opiekę trenera Andrzeja Trochanowskiego, który cały czas nas szkolił. W sekcji panował bardzo fajny klimat. Trafiali tu najbardziej utalentowani zawodnicy z całej Polski, żeby odbyć służbę wojskową". Lang wraz ze Zbigniewem Szczepkowskim i Lechosławem Michalakiem tworzyli tzw. trójkę muszkieterów, kolarzy, którzy na początku lat 80. zdobywali rozliczne tytułu w mistrzostwach Polski na szosie i na torze. Elementami eksponowanej do 22 maja wystawy w MSiT w Warszawie są m.in. plansze z kolarzami Legii - zdobywcami medali olimpijskich oraz zwycięzcami Tour de Pologne. Wychowanek Baszty Bytów figuruje na obydwu. Na pierwszej jako srebrny medalista z Moskwy (1980) w wyścigu ze startu wspólnego - obok Stanisława Szozdy (srebro w wyścigu drużynowym w Monachium 1972) i Janusza Kierzkowskiego (brąz w torowym wyścigu na 1 km w Meksyku 1968). Na drugiej jego fotografię jako zwycięzcy wyścigu Dookoła Polski 1980 umieszczono obok zdjęć Wacława Wójcika (1952), Mariana Więckowskiego (trzy triumfy w latach 1954-56), Wiesława Podobasa (1959), Stanisława Szozdy (1971), Marka Leśniewskiego (1085) i Dariusza Baranowskiego (1993). "Cieszę się bardzo, że udało mi się uzyskać takie wyniki, będąc zawodnikiem Legii. Wspominam te lata z wielką sympatią. Dziś, gdy przejeżdżam samochodem koło Łazienkowskiej zaraz kojarzę sobie kawiarenkę, gdzie się spotykaliśmy, zbiórki na treningi i wyjazdy zagraniczne. Na pewno zostawiłem tu kawałek życia. Była to dla mnie fantastyczna przygoda" - zakończył obecny dyrektor Tour de Pologne.