Van Aert wyprzedził na finiszu pod górę kolarza z RPA Daryla Impeya (Mitchelton-Scott) oraz Kolumbijczyka Egana Bernala (Ineos), triumfatora ubiegłorocznego Tour de France, który zyskał czterosekundową bonifikatę. Czołowa rozciągnięta grupa, w której środku przyjechał Kwiatkowski, składała się z 56 kolarzy. Zwycięzca etapu jest w znakomitej formie. 25-letni Belg wygrał w ostatnich dniach prestiżowe klasyki we Włoszech - Strade Bianche i pierwszy z pięciu tzw. monumentów - Mediolan-San Remo. Wyścig w południowo-wschodniej Francji, przesunięty z czerwca z powodu pandemii i skrócony z siedmiu do pięciu etapów, ma najwyższą kategorię World Tour i jest próbą generalną przed Tour de France, który rozpocznie się 29 sierpnia w Nicei.