Roglicz na trasie sobotniego, czwartego etapu wygranego przez Niemca Lennarda Kaemna (Bora-Hansgrohe) leżał w kraksie. Zdołał jednak dogonić zasadniczą grupę i w klasyfikacji generalnej utrzymał 14 s przewagi nad Francuzem Thibaut Pinot (Groupama-FDJ). Jednak w niedzielę okazało się, że skutki wywrotki są poważniejsze niż się początkowo wydawało. Słoweniec jest mocno poobijany, kuleje podczas chodzenia. W tej sytuacji kierownictwo zespołu podjęło decyzję o wycofaniu go z ostatniego etapu. Jeszcze przed rozpoczęciem 4. etapu z powodu bólu pleców wycofał się zwycięzca ubiegłorocznego Tour de France Kolumbijczyk Egan Bernal (Ineos). W tej sytuacji przed ostatnim etapem liderem jest Pinot (Groupama-FDJ), ma 10 s przewagi nad swoim rodakiem Guillaume Martin (Cofidis). Na zakończenie w niedzielę kolarze przejadą kolejny górski etap ze startem i metą w Megeve. wha/ krys/