Chris Froome przekazał fanom, że z powodu kontuzji kolana został wykluczony z treningów. Na swoim kanale wyjaśnił, że powodem dyskomfortu oraz odczuwanego bólu jest zapalenie napinacza powięzi szerokiej mięśnia, który powiązany jest z pasmem biodrowo-piszczelowym. To właśnie przez to kolarz odczuwa ból w kolanie. Brytyjczyk przyznał, że dyskomfort odczuwał już podczas ostatnich dziesięciu dni treningów. Chodzi o prawe kolano. Jest to zatem ta sama noga, w której w 2019 roku kolarz złamał kość udową podczas wypadku w Critérium du Dauphiné. Niepewne plany startowe Froome'a Zdaniem Froome’a powodem bólu są zbyt duże obciążenia treningowe. - Być może za bardzo chciałem i trochę za dużo trenowałem. Moje ciało nie było gotowe, by tak mocno trenować. To wywołało stan zapalny - powiedział zawodnik Israel Start-Up Nation. Froome nie był w stanie wrócić na swój poziom sprzed kontuzji. Jego celem była próba powrotu do pełnej dyspozycji w 2022 roku. Teraz kontuzja sprawiła, że plany treningowe na kolejne tygodnie będą musiały ulec modyfikacji. - Nie jestem pewny, gdzie rozpocznę sezon. To zdecydowanie przesunie wszystko do tyłu - nadmienił Brytyjczyk. CZYTAJ TAKŻE: Chris Froome: Nie dam rady z tym kolanem AB