Liczący prawie 200 kilometrów wyścig rozstrzygnęła dramatyczna końcówka podczas finałowego podjazdu na Mur Huy, liczącego 1,3 kilometra. Valverde zaatakował na ostatnich 300 metrach, wyprzedzając Francuza Juliana Alaphilippe'a i Irlandczyka Dana Martina, który krótko wcześniej prowadził. Wszyscy mieli ten sam czas. Ze stratą czterech sekund do czołowej czwórki finiszował Holender Wout Poels (Sky). Piątą lokatę zajął Włoch Enrico Gasparotto, triumfator niedzielnego wyścigu Amstel Gold Race. Hiszpan z czterema końcowymi triumfami został samodzielnym liderem w tej klasyfikacji. Trzema zwycięstwami mogą się pochwalić dwaj Belgowie Marcel Kint i Eddy Merckx oraz dwaj Włosi Moreno Argentin i Davide Rebellin. "To naprawdę mój wyścig!" - mówił z dużym uśmiechem Valverde na mecie. Polacy zajęli dalekie miejsca. 93. był Paweł Poljański (Tinkoff) - strata 3.34 min, 104. - Tomasz Marczyński (Lotto Soudal) ze stratą 5.11, a na 112. pozycji wyścig ukończył Michał Gołaś (Sky), który przyjechał na metę sześć minut i osiem sekund po zwycięzcy. Czołówka 80. edycji Fleche Wallonne: 1. Alejandro Valverde (Hiszpania/Movistar) 4:43.57 2. Julian Alaphilippe (Francja/Etixx-Quick Step) 3. Daniel Martin (Irlandia/Etixx-Quick-Step) obaj ten sam czas 4. Wouter Poels (Holandia/Sky) strata 4 s 5. Enrico Gasparotto (Włochy/Wanty Group) 5 6. Samuel Sanchez (Hiszpania/BMC) 7. Michael Albasini (Szwajcaria/Orica-GreenEdge) 8. Diego Ulissi (Włochy/Lampre) 9. Warren Barguil (Francja/Giant) 10. Rui Costa (Portugalia/Lampre) wszyscy ten sam czas ... 93. Paweł Poljański (Saxo-Tinkoff) strata 3.34 104. Tomasz Marczyński (Lotto Soudal) 5.11 112. Michał Gołaś (Sky) 6.08