19. etap był stosunkowo krótki (146 km), ale bardzo trudny z pięcioma solidnymi podjazdami i metą w cieniu Mont Blanc. Zgodnie z przewidywaniami, z peletonu szybko zaczęli odjeżdżać kolejni śmiałkowie. Był wśród nich drugi w klasyfikacji najlepszego "górala" Thomas De Gendt, więc zaatakować musiał też lider punktacji najlepiej wspinających się kolarzy - Rafał Majka. Nasz reprezentant miał ogromną przewagę punktową nad Belgiem, ale na trasie całkowicie kontrolował sytuację i regularnie punktował na górskich premiach. Na pierwszym podjeździe organizatorzy nie wyznaczyli premii, na kolejnych dwóch Majka był drugi tuż za Belgiem, a gdy zaczęła się wspinaczka na Montee de Bisanne (premia najwyższej kategorii; 12.4 km, 8.2%, 1723 m n.p.m.), Majka podkręcił tempo, a De Gendt odpadł z prowadzącej grupki. Rafał jeszcze przyspieszył przed szczytem, aby nie zostawić wątpliwości, kto jest "królem gór" tegorocznej edycji "Wielkiej Pętli". Zdobył 25 punktów i zapewnił sobie końcowe zwycięstwo w tej klasyfikacji. Po koszulkę w czerwone grochy sięgnął po raz drugi w karierze (po raz pierwszy wygrał w 2014 roku). Niestety, sprawdziły się prognozy i gdy kolarze zaczęli zjazd, zaczął padać deszcz. Na mokrej nawierzchni upadło wielu zawodników, m.in. lider Chris Froome. Wcześniej wielkiego pecha miał Tom Dumoulin (Ginat-Alpecin). Holender wycofał się wyścigu po tym, jak 60 kilometrów przed metą spadł z roweru. Z podejrzeniem złamania nadgarstka został zabrany na badania. Walka na górskich premiach sporo kosztowała Rafała Majkę i nie zdecydował się na atak po zwycięstwo etapowe. Na zjeździe nie ryzykował i ok. 25 km przed metą jego grupa została wchłonięta przez peleton. Polak dotarł do mety ze stratą sześciu minut i trzynastu sekund i zajął 27. pozycję. - Podczas całego wyścigu nasza drużyna walczyła o dwie koszulki - w grochy dla mnie i zieloną dla Petera Sagana (w klasyfikacji punktowej). Dziś zapewniliśmy sobie obie i odczuwamy prawdziwą ulgę. Ale etap był bardzo stresujący z powodu deszczu. Szosa powinna dawno wyschnąć, a pozostawała bardzo śliska - powiedział Majka, cytowany przez agencję AFP. Na finałowym podjeździe zaatakował Romain Bardet (Ag2r-La Mondiale). Francuz nie tylko odniósł efektowne etapowe zwycięstwo, ale na dodatek awansował na pozycję wicelidera wyścigu. Christopher Froome minął linię mety jako dziewiąty ze stratą 35 sekund do zwycięzcy i obronił żółtą koszulkę lidera. Na trzecie miejsce w "generalce" awansował Nairo Quintana (Movistar), który w piątek finiszował piąty. Miejsca na podium stracili Brytyjczyk Adam Yates (Orica) oraz przeżywający tego dnia kryzys Holender Bauke Mollema (Trek), który z drugiej lokaty spadł na dziesiątą. Wieczorem Yates został ukarany dodaniem dziesięciu sekund oraz grzywną 200 franków szwajcarskich za niedozwoloną pomoc kolegi z ekipy Rubena Plazy. Hiszpan ciągnął go pod górę za rękę. Może to mieć istotne znaczenie w walce o podium wyścigu - strata Brytyjczyka do Bardeta wzrosła w ten sposób do 35 sekund, a do Quintany - do 19 sekund. Wyniki 19. etapu, Albertville - Saint Gervais (146 km): 1. Romain Bardet (Francja/AG2R) - 4:14.08 2. Joaquim Rodriguez (Hiszpania/Katiusza) 23 s 3. Alejandro Valverde (Hiszpania/Movistar) 4. Louis Meintjes (RPA/Lampre) ten sam czas 5. Nairo Quintana (Kolumbia/Movistar) 26 6. Fabio Aru (Włochy/Astana) 28 7. Daniel Martin (Irlandia/Etixx-Quick Step) ten sam czas 8. Wout Poels (Holandia/Sky) 36 9. Chris Froome (Wielka Brytania/Sky) ten sam czas 10. Richie Porte (Australia/BMC) 53 ... 27. Rafał Majka (Polska/Tinkoff) 6.13 89. Bartosz Huzarski (Polska/Bora-Argon) 27.38 162. Maciej Bodnar (Polska/Tinkoff) 31.28 Klasyfikacja generalna: 1. Chris Froome (Wielka Brytania/Sky) - 82:10.37 2. Romain Bardet (Francja/AG2R) 4.11 3. Nairo Quintana (Kolumbia/Movistar) 4.27 4. Adam Yates (Wielka Brytania/Orica) 4.46 5. Richie Porte (Australia/BMC) 5.17 6. Fabio Aru (Włochy/Astana) 6.00 7. Alejandro Valverde (Hiszpania/Movistar) 6.20 8. Louis Meintjes (RPA/Lampre) 7.02 9. Daniel Martin (Irlandia/Etixx-Quick Step) 7.10 10. Bauke Mollema (Holandia/Trek) 7.42 ... 28. Rafał Majka (Polska/Tinkoff) 1:04.26 42. Bartosz Huzarski (Polska/Bora-Argon) 1:50.36 154. Maciej Bodnar (Polska/Tinkoff) 3:59.48