- Chcielibyśmy, by te mistrzostwa były nie gorsze od poprzednich - mówi Andrzej Piątek, dyrektor sportowy Polskiego Związku Kolarskiego. Przypomnijmy, z Londynu Polacy wrócili z dwoma medalami: złotem Katarzyny Pawłowskiej w wyścigu punktowym i srebrem Małgorzaty Wojtyry w wyścigu indywidualnym. Obecna kadra jest jednak zupełnie inna, odmłodzona. - Stawiamy przede wszystkim na młodzież, objętą programem Tokio 2020. To są nasze nadzieje na medale olimpijskie. Kontakty ze światową czołówką, wyścigi o najwyższą stawkę, przy wysokiej presji i stresie są im potrzebne. Muszą się z nimi zaprzyjaźnić - dodaje Piątek. Młodzi Polacy już zdołali dać próbkę wielkich możliwości. 19-letni Szymon Sajnok zdobył w tym roku puchar świata w olimpijskiej konkurencji omnium. Jego rówieśniczka Justyna Kaczkowska w zawodach tej samej rangi wygrała wyścig na dochodzenie. Dodajmy do tego Darię Pikulik, Alana Banaszka, Dawida Czubaka, Daniela Staniszewskiego - tej młodzieży zazdrości nam cały kolarski świat. Doświadczenia też jednak w tej kadrze nie zabraknie, mimo że problemy zdrowotne wyeliminowały z rywalizacji Katarzynę Pawłowską. Jest 32-letni Kamil Kuczyński, drugi zawodnik klasyfikacji generalnej pucharu świata w sprincie, jest Wojciech Pszczolarski, mistrz Europy 2015 w wyścigu punktowym oraz Adrian Tekliński aktualny wicemistrz Europy w scratchu, są sprinterzy-olimpijczycy z Rio, Krzysztof Maksel i Rafał Sarnecki. - Polskie kolarstwo torowe z roku na rok jest coraz mocniejsze. Zdobywamy coraz więcej medali, liczymy się w pucharach świata. Czas zrobić kolejny krok i potwierdzić te ambicje na największej scenie. Głęboko wierzę, że to będą dla nas przełomowe mistrzostwa - mówi Krzysztof Maksel zwycięzca Pucharu Świata w wyścigu na 1 km. Reprezentanci Polski, w zdecydowanej większości, szykują się do mistrzostw świata na torze w Pruszkowie. Nowością w przygotowaniach są codzienne zabiegi krioterapii w wypożyczonej specjalnie na tę potrzebę kapsule. Do Hongkongu kadra wyleci 3 kwietnia, po to, by mieć tydzień na adaptację do innej strefy czasowej i klimatycznej oraz lepiej poznać tor. - Miejsce jest egzotyczne, ale nie zupełnie nieznane. Na tym torze wielu z nas już startowało. Jest trochę wolniejszy od tego w Pruszkowie, bardziej techniczny. Kilka dni treningu na nim na pewno dobrze zrobi - mówi Kamil Kuczyński. Mistrzostwa świata w Hong Kongu będą szeroko transmitowane w telewizji. Oprócz relacji w Eurosporcie, zmagania kolarzy torowych pokaże także TVP Sport. Polska reprezentacja na mistrzostwa świata w Hong Kongu (12-16 kwietnia): kobiety - Justyna Kaczkowska (wyścig drużynowy na dochodzenie, scratch, wyścig indywidualny na dochodzenie), - Daria Pikulik (wyścig drużynowy na dochodzenie, omnium, madison), - Nikol Płosaj (wyścig drużynowy na dochodzenie, madison), - Nikola Różyńska (wyścig drużynowy na dochodzenie), - Natalia Rutkowska (wyścig drużynowy na dochodzenie, wyścig punktowy), trener konkurencji średniodystansowych: Piotr Zaradny; mężczyźni - Kamil Kuczyński (sprint drużynowy, sprint indywidualny), - Krzysztof Maksel (sprint drużynowy, wyścig indywidualny na 1km), - Rafał Sarnecki (sprint drużynowy, sprint indywidualny), - Maciej Bielecki (sprint drużynowy), - Mateusz Rudyk (sprint drużynowy, rezerwowy do sprintu indywidualnego), - Szymon Sajnok (wyścig drużynowy na dochodzenie, omnium), - Alan Banaszek (wyścig drużynowy na dochodzenie, madison), - Daniel Staniszewski (wyścig drużynowy na dochodzenie, wyścig indywidualny na dochodzenie, madison), - Dawid Czubak (wyścig drużynowy na dochodzenie), - Adrian Tekliński (wyścig drużynowy na dochodzenie, scratch), - Wojciech Pszczolarski (wyścig punktowy), trener konkurencji sprinterskich: Andrzej Tołomanow trener konkurencji średniodystansowych: Jacek Kasprzak