Pep Guardiola stoi przed szansą pobicia wyjątkowego rekordu. Jeśli jego Manchester City wygra finał Klubowych Mistrzostw Świata, Hiszpan zostanie pierwszym trenerem, któremu udało się dokonać tej sztuki cztery razy. Jak dotąd dzieli on rekord z Carlo Ancelottim, który również trzykrotnie wygrywał te rozgrywki (raz z AC Milanem, a dwa razy z Realem Madryt). Miażdżąca przewaga Manchesteru City Czy Manchester City ma szansę na to, aby pokonać Fluminense? Na papierze naszpikowani gwiazdami Anglicy są murowanym faworytem. Potwierdza to przede wszystkim ich aktualna forma w Lidze Mistrzów. "Obywatele" wygrali swoją grupę z kompletem zwycięstw, pewnie meldując się w kolejnej fazie rozgrywek. Gorzej jednak wiedzie im się w Premier League, gdzie zajmują dopiero czwarte miejsce. Do prowadzącego Arsenalu tracą pięć punktów. Na przestrzeni obecnego sezonu musieli już uznać wyższość Aston Villi, Wolverhampton oraz właśnie "kanonierów". W meczu z Urawą City zaprezentowało jednak swoją najlepszą stronę, pewnie pokonując japoński klub 3:0. To niewątpliwie dobry prognostyk przed nadchodzącym finałem. Fluminense liczy na sprawienie niespodzianki Czy Fluminense będzie miało czym zaskoczyć wyspiarzy? W rodzimej lidze w tym sezonie poradzili sobie oni dość średnio, zajmując dopiero siódme miejsce i notując aż 14 porażek w 38 meczach. Półfinał Klubowych Mistrzostw Świata z egipskim Al-ahly Kair poprowadzili jednak dość pewnie, wygrywając spotkanie 2:0. Ekipa rozgrywająca swoje domowe mecze na legendarnej Maracanie swoją siłę opiera przede wszystkim na rodzimych zawodnikach, którzy mają straszyć defensorów City. Dla polskich kibiców najważniejszą informacją jest, iż finał Klubowych Mistrzostw Świata poprowadzi Szymon Marciniak. To kolejne już wyróżnienie dla polskiego sędziego, które tylko utwierdza jego pozycję jako jednego z najlepszych arbitrów piłkarskich na świecie. Finał KMŚ: Manchester City - Fluminense. O której mecz? Gdzie oglądać? (transmisja) Transmisja z meczu Manchester City - Fluminense dostępna będzie w internecie na platformie FIFA +. Relacja "na żywo" w Interii.