Przeciwko zawodowym piłkarzom zagrali m.in. szefowie miejskich spółek, radni oraz sam prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski. Mecz rozegrano systemem 2x30 minut, a zakończył się on zwycięstwem Zawiszy 11-7. Ważniejsza od wyniku była jednak promocja piłki nożnej, by zachęcić bydgoszczan do wspólnego kibicowania Zawiszy w pierwszym od 20 lat sezonie w Ekstraklasie. Poza sportową częścią wydarzenia dla ponad tysiąca zebranych na Wyspie Młyńskiej osób przygotowano kilka niespodzianek. W przerwie meczu zorganizowano konkurs dla rodzin na najgłośniejszy doping, a po nim szansę na wygranie karnetów na sezon 2013/14 otrzymały panie. Zadaniem było strzelenie karnego stojącemu w bramce właścicielowi klubu Radosławowi Osuchowi. Rozdano także 150 piłek uczniom pierwszych i drugich klas szkół podstawowych. Piłkarze Zawiszy kilka dni temu zakończyli zgrupowanie, a tuż po powrocie do Bydgoszczy zremisowali w sparingu z pierwszoligową Arką Gdynia 0-0. Chętnych do gry w bydgoskim zespole nie brakuje, więc decyzją trenera Ryszarda Tarasiewicza i właściciela zespołu odbędzie się jeszcze jeden mecz kontrolny. Wystąpią w nim jednak tylko ci, który walczą o miejsce w składzie i są na testach. Rywalem będzie trzecioligowa Nielba Wągrowiec, a spotkanie odbędzie się we wtorek. Rozgrywki ligowe Zawisza zainauguruje w sobotę 20 lipca meczem przed własną publicznością z Jagiellonią Białystok.