Wojciechowski swoją przygodę z piłką nożną zaczynał w rodzinnych Maleczycach. Do miejscowego klubu Odra trafił w 2000 roku, później grał jeszcze m.in. w Śląsku Wrocław i Miedzi Legnica. Ma na swoim koncie występy w reprezentacji Polski do lat 19. W 2007 roku trafił do szkółki Murcii Deportivo w Hiszpanii. Od tamtej pory grał tylko poza granicami kraju. Najpierw reprezentował barwy holenderskiego SC Heerenveen, gdzie osiągnął wiek seniora, potem grał jeszcze w zespole Willem II Tilburg. Początek w Tilburgu nie był jednak dla zawodnika zbyt szczęśliwy. W jednym ze sparingów Wojciechowski zerwał więzadła krzyżowe i pauzował przez dziewięć miesięcy. Poważna kontuzja kolana, po brutalnym faulu rywala, wykluczyła go z gry także w jego ostatnim klubie, białoruskim FK Mińsk. Teraz 23-latek będzie reprezentował barwy bydgoskiego Zawiszy, gdzie liczy na powrót do wysokiej formy. Podpisał tu dwuletnią umowę. Jak zapewnia sam zawodnik, po kontuzji nie ma śladu i jest w pełni gotowy do gry. Jego atutem jest uniwersalność, może grać zarówno jako wysunięty napastnik jak i na całej linii pomocy. Sztab szkoleniowy Zawiszy w trakcie zimowej przerwy chciałby pozyskać jeszcze przynajmniej dwóch nowych zawodników. Nieoficjalnie mówi się o młodym napastniku z Portugalii i o piłkarzu na lewą stronę boiska. Przygotowania do rundy wiosennej bydgoszczanie zaczną we wtorek, 7 stycznia od badań wydolnościowych. Pierwszy sparing mają rozegrać na własnym boisku tydzień później.