W 27. minucie groźnie z dystansu uderzał Marek Zieńczuk, ale bramkarz Zawiszy sparował piłkę na rzut rożny. Osiem minut później świetną okazję na zdobycie bramki miał Andre Micael. Z rzutu rożnego centrował Sebastian Dudek, do piłki dopadł Portugalczyk, który strzelił z kilku metrów. Piłka zamiast do siatki trafiła prosto w Michała Buchalika. Tuż przed przerwą padła bramka dla gości. Z prawego skrzydła piłkę dośrodkował Jakub Kowalski, gdzie najpierw źle interweniował Andrzej Witan, a po chwili Damian Ciechanowski fatalnie podał futbolówkę, która trafiła pod nogi Bartłomieja Babiarza. Pomocnik ładnym strzałem zza pola karnego wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W 52. minucie Babiarz sfaulował Bernardo Vasconcelosa, a chwilę później okazało się, że uraz Portugalczyka jest na bardzo poważny. "Vasco" nie tylko nie dokończył meczu, ale musiał pojechać do szpitala. Pod koniec meczu Ruch zdobył jeszcze dwie bramki. Najpierw w 86. minucie Witana z bliska pokonał Łukasz Surma, a w doliczonym czasie gry wynik ustalił najlepszy strzelec "Niebieskich" w tym sezonie Grzegorz Kuświk, który po podaniu Kamila Włodyki nie pomylił się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Zawiszy. Zawisza - Ruch 0-3 (0-1) Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz