Wywindowanie cen biletów to cios właściciela klubu Radosława Osucha w grupę kibiców Zawiszy, którzy bojkotują mecze bydgoskiego klubu od listopada 2013 roku. Właśnie wtedy, w czasie meczu Zawisza - Widzew Łódź na stadionie w Bydgoszczy doszło do zamieszek i interwencji policji. Kibice niebiesko-czarnych czuli się pokrzywdzeni interwencją służb, natomiast Osuch jej nie potępił i zapowiedział wyplenienie stadionowych chuliganów ze swojego stadionu, co wprawiło ich we wściekłość. Od tamtej pory nie ustaje napięcie pomiędzy Osuchem a stadionowymi bandytami. W styczniu grupa skonfliktowana z Osuchem wystawiła na stadionie w Bydgoszczy trumny przeznaczone dla właściciela Zawiszy i piłkarzy klubu. Przed ostatnimi meczami sezonu grupa postanowiła zawiesić swój protest i dopingować Zawiszę w meczach z Górnikiem Łęczna i Piastem Gliwice. Sprzeciwił się temu Osuch, który ustalił ceny biletów na niebotycznym poziomie!Oficjalna strona Zawiszy informuje, że cena biletu normalnego na piątkowy mecz grupy spadkowej Ekstraklasy z Górnikiem Łęczna w Bydgoszczy to aż 200 złotych. Tylko o 50 złotych mniej zapłacić trzeba za ulgową wejściówkę na to spotkanie - to ceny dla kibiców, którzy w tym sezonie jeszcze nie byli na stadionie Zawiszy. Ci kibice, którzy obejrzeli ze stadionu przynajmniej jeden domowy mecz bydgoskiej drużyny dostaną 90 procent rabatu, czyli zapłacą tylko 20 złotych za bilet normalny i 15 złotych za bilet ulgowy. Ekstraklasa: wyniki, tabela i strzelcy - kliknij tutaj!