"Trener Leszek Ojrzyński odchodzi z Wisły Płock. 46-letni szkoleniowiec zrezygnował z pracy w naszym klubie. Decyzja spowodowana jest poważnymi problemami osobistymi szkoleniowca. Jego obowiązki tymczasowo przejmie Patryk Kniat, który w zastępstwie prowadził drużynę w obu meczach sezonu 2019/2020" - poinformował dziś klub z Płocka. Wisła na inaugurację zremisowała 1-1 z Górnikiem Zabrze, a wczoraj przegrała 0-4 w Poznaniu z Lechem. W związku z karą nałożoną przez Komisję Ligi po zakończeniu poprzedniego sezonu Ojrzyński nie mógł prowadzić drużyny Wisły w tych spotkaniach. Jego obowiązki pełnił Kniat. Ojrzyński był trenerem Wisły od 4 kwietnia tego roku. Płocczanie wygrali pod jego wodzą pięć z dziewięciu meczów w końcówce poprzedniego sezonu i uratowali ligowy byt. Prezes klubu Jacek Kruszewski zdecydowanie zaprzeczył, by decyzja miała związek z wynikami zespołu na starcie rozgrywek. "Nie ma ona nic wspólnego z aspektem sportowym czy ostatnim meczem z Lechem w Poznaniu, który przegraliśmy 0-4. Powodem są bardzo poważne problemy osobiste szkoleniowca. To sprawa bardzo delikatna, nie chcemy tego komentować. W piątek po meczu i jeszcze dziś, w sobotę, rozmawialiśmy z trenerem. Proponowaliśmy rozwiązanie, które pozwoliłoby trenerowi dalej pracować z zespołem. Ale szkoleniowiec podjął decyzję, że chce całkowicie poświęcić się sprawom prywatnym" - powiedział Kruszewski w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz WS