W meczu kończącym 8. kolejkę PKO Ekstraklasy Wisła Płock podejmowała Górnika Zabrze. Do przerwy "Nafciarze" prowadzili po bramce Davo. Przy tym trafieniu asystował Wolski. 29-latek ponownie przypomniał o sobie po przerwie. Tym razem jednak w negatywnym kontekście. W jednej z akcji Górnika faulował Janżę. Na tym się jednak nie skończyło. Gdy Słoweniec się przewracał, Wolski przebiegł mu po plecach. Sędzia Daniel Stefański nie miał wyjścia i musiał pokazać mu czerwoną kartkę. Tak też zrobił, a chwilę później, osłabiona Wisła straciła bramkę.