Całe zdarzenie miało miejsce w połowie sierpnia zeszłego roku, kiedy to Wolski swoim zachowaniem wzbudził podejrzenia funkcjonariuszy policji. Piłkarz miał najechać swoim samochodem na torowisko tramwajowe, co było bezpośrednim powodem kontroli. Policjanci przeprowadzili badania na obecność alkoholu, które wykazało 1,7 promila. - W związku z popełnionym przestępstwem drogowym — jazdą w stanie nietrzeźwości - wszczęto w tej sprawie dochodzenie, przedstawiono podejrzanemu zarzuty, a po zakończeniu postępowania przesłano akta do prokuratury z wnioskiem o objęcie aktem oskarżenia - mówi na łamach portalu młodszy inspektor Sebastian Gleń. Rafał Wolski stracił prawo jazdy za prowadzenie po alkoholu W lutym zapadły wyroki w tej sprawie. Wolski został pozbawiony prawa jazdy na trzy lata, musiał także wpłacić 5 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym, a także karę grzywny w wysokości 7500 złotych. Prokuratura odwołała się od tego wyroku, uznając karę za zbyt niską, jednak w lipcu tego roku Sąd Okręgowy w Krakowie podtrzymał pierwotną decyzję. Wolski w tym sezonie jest w kapitalnej formie - po sześciu kolejkach ma na koncie 5 trafień i 2 asysty, a Wisła Płock jest liderem PKO Ekstraklasy. Jego przypadek jest kolejnym tego typu w naszej lidze.W październiku zeszłego roku kolizję, prowadząc samochód pod wpływem alkoholu, spowodował Nika Kwekweskiri, zawodnik Lecha Poznań.