- Nie powiem, że pierwsza połowa była doskonała, bo zawsze można grać lepiej. Daliśmy w tej połowie Wiśle rzut karny i możliwość strzelania gola, ale tak zdominowaliśmy rywala, który w 11 bronił dostępu do własnej bramki i mimo to stworzyliśmy sytuacje, wielkie brawa dla drużyny. Brawa też za drugą połowę. Nie pozwoliliśmy Wiśle na stworzenie wielu sytuacji. Mam nadzieję, że zachęciliśmy naszych kibiców do przychodzenia na stadion - ocenił spotkanie Vuković. Czy Niezgoda zostanie? Dla trenera Legii najważniejsze będą teraz - oprócz meczu z Zagłębiem - transfery, bardziej jednak te z klubu a nie do klubu, a szczególnie jeden. Czy Jarosław Niezgoda, najskuteczniejszy obecnie piłkarz Ekstraklasy, zostanie w Legii? - Nie znam odpowiedzi na to pytanie. Mamy jeszcze jeden mecz. Potem zacznie się okienko transferowe. Będą pewne ruchy. W tej chwili tego transferu nie ma. To dla mnie ważny zawodnik. Czy jest gotowy do wyjazdu? To co najgorsze jest już za nim. Potrzebował czasu na odbudowę. Wrócił do gry od meczu z ŁKS-em i jest gotowy, żeby grać na najwyższym poziomie. Liczę, że będzie grał dla Legii, to z mojej perspektywy byłoby idealne rozwiązaniem - powiedział Vuković. Olgierd Kwiatkowski