To zaskakujące wzmocnienie krakowian, ponieważ do końca rozgrywek pozostało tylko siedem spotkań. Z powodu wojny na Ukrainie ciągle jednak można pozyskiwać zawodników z tamtej ligi, więc Wisła spróbowała z takiej możliwości skorzystać. Piłkarze Jerzego Brzęczka bronią się przed spadkiem (mają trzy punkty straty do bezpiecznej pozycji), do tego z powodu kontuzji wypadło im dwóch skrzydłowych: Mateusz Młyński i Momo Cisse. W tej sytuacji spróbowali ściągnąć Citaliszwiliego. - Sprawa nie był łatwa do załatwienia - usłyszeliśmy w klubie, ale okazało się, że zaangażowany był w nią także ukraiński oligarcha Ihor Surkis. Nie oglądałeś Ligi Mistrzów? Zobacz wszystkie skróty meczów! Brat Grigorija (człowieka, który stał za przyznaniem Polsce i Ukrainie organizacji Euro 2012), obecnie jest prezesem Dynama Kijów. A to właśnie piłkarzem tego klubu jest nowy zawodnik Wisły. - Sprowadzenie Citaliszwiliego nie było proste, bo jest jednym z ulubieńców pana Surkisa. Najpierw Gieorgij porozmawiał więc z trenerem trenerem Dynama Mircea Lucescu, a on skontaktował się z Surkisem i otrzymał od niego zgodę na przyjście do nas - zdradza Brzęczek. O braciach Surkis ostatnio na Ukrainie było głośno, gdy okazało się, że zaraz po wybuchu wojny uciekli z Ukrainy i nielegalnie wywieźli prawie 18 milionów dolarów. Z kolei kibice Dynama uważają ich za sojuszników Rosjan. Nowy zawodnik Wisły ma podwójne obywatelstwo - urodził się w Gruzji, ale w wieku 11 lat wyjechał do Kijowa i otrzymał także obywatelstwo ukraińskie. To właśnie z reprezentacją naszych wschodnich sąsiadów zdobył młodzieżowe mistrzostwo świata, ale w seniorskiej piłce reprezentuje już Gruzję. - To naprawdę ciekawy chłopak, ma dobre podejście do pracy. Jest dynamiczny i szybki, nie boi się dryblingów. Jest ambitny i do razu może nam pomóc. Co prawda liga ukraińska zawiesiła rozgrywki, ale Georgij teraz wystąpił w dwóch meczach reprezentacji Gruzji, więc jest gotowy do gry i niewykluczone, że zobaczymy go już w spotkaniu z Górnikiem Zabrze - zaznacza Brzęczek. Wisła Kraków - Górnik Zabrze. Gdzie i kiedy oglądać mecz? Spotkanie Wisła Kraków - Górnik Zabrze w niedzielę o godz. 15. Transmisja w Canal+ Sport, relacja na Sport.Interia.pl. PJ