Atletico to marka co się zowie. Ubiegłoroczny mistrz Hiszpanii i finalista Ligi Mistrzów, który obecny sezon zakończył na trzeciej pozycji. Ekipa Diega Simeone mogła zagrać z Wisłą, ale... - W rachubę wchodził tylko termin 8 sierpnia, gdy nasza liga jest w pełni sezonu, więc nie podjęliśmy tematu. Wiedzieliśmy, że nasza drużyna będzie w okresie przebudowy i nie chcieliśmy obciążać jej dwoma meczami w ciągu dwóch dni - powiedział prezes Gaszyński. I miał rację. 9 sierpnia Wisła zagra mecz ligowy z Legią w Warszawie, w ramach 4. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Termin 8 sierpnia był atrakcyjny dla Atletico z uwagi na to, że Primera Division rozpoczyna rozgrywki dopiero tydzień później. Za rozegranie meczu z Atletico wiślacy mieli dostać ponad 100 tys. zł.